Za oknami wciąż piękna pogoda, jednak mamy świadomość, że nie zostało nam już wiele czasu na to, by cieszyć się promieniami słońca. To ważna informacja nie tylko dla tych, którzy uwielbiają oliwkowy kolor skóry, ale także dla wszystkich, którym zależy na dobrym samopoczuciu przez cały rok - w końcu to promienie słoneczne są najlepszym źródłem witaminy D. Jest ona niezbędna dla prawidłowego rozwoju i ciągłej odbudowy kości, korzystnie wpływa na układ nerwowy: obniża ryzyko depresji, a nawet sprzyja budowie masy mięśniowej i sile mięśni.
Mimo tego, że wystawianie ciała na działanie promieni słonecznych w zbyt dużej ilości i bez odpowiedniego zabezpieczenia w postaci kremów z filtrami, może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia, jest wielu zwolenników opalenizny. Udało ci się pięknie opalić na urlopie i chcesz zachować taki stan rzeczy na jak najdłużej? Oto kilka trików, które warto zastosować.
Pamiętaj o tym, że skóra opalona, to jednocześnie skóra podrażniona. Słońce ją niszczy, dlatego w okresie letnim i tuż po urlopie należy zadbać o odpowiednie nawilżenie i odżywienie osłabionego naskórka.
Staraj się kilka razy dziennie (po porannym prysznicu, po treningu i przed snem) wcierać w nią balsam nawilżający. Doskonała będzie też oliwka, którą możesz wykorzystać do masażu albo dolać do kąpieli.
Boisz się sięgnąć po peeling, bo masz wrażenie, że wraz z jego ziarenkami pozbędziesz się całej opalenizny? Bez obaw. Zetrzesz tylko obumarły naskórek, a piękny, oliwkowy kolor zostanie. Warto wybrać produkty cukrowe, ponieważ dodatkowo nawilżą wysuszoną na słońcu skórę.
Nie tylko to, czym się nasmarujesz ma znaczenie. O opaleniznę możesz również zadbać od wewnątrz przy pomocy właściwej diety. Jedz produkty bogate w beta-karoten, o które teraz jest łatwo: papryka, pomidory, marchew. Możesz też sięgnąć po suplementy dla uzyskania lepszego efektu.