Dlaczego dziś o tym wspominamy? W zeszłym tygodniu pisaliśmy o 86-latce, która nadal jest w świetnej formie i ćwiczy akrobatykę artystyczną , więc czemu mielibyśmy nie wspomnieć o najsilniejszym dziecku świata?
Giulian Stroe ćwiczy odkąd skończył 2 lata. Jego ojciec Iulian, zabierał syna ze sobą na siłownię właściwie od narodzin dziecka. Na początku chłopiec się przyglądał wyczynom taty, a kiedy zaczął chodzić, pojawiły się też pierwsze kroki w gimnastyce i treningu siłowym. Rodzice chłopca zapewniają, że ich syn wciąż ma sporo czasu na oglądanie kreskówek i zabawy z innymi dziećmi.
Przypominamy, że w 2010 roku chłopiec pobił rekord i został wpisany do księgi Guinessa już po raz drugi: wykonał 20 pompek z nogami w powietrzu. Poprzednim razem wykonał 12 powtórzeń.