Od lat pokutuje mit, że wystarczy prowadzić zdrowy styl życia i stosować zbilansowaną dietę, a zbędne kilogramy sam znikną. Może niektórzy schudną w ten sposób, ale ani nie uda im się to zbyt szybko, ani efekty nie będą spektakularne. Aby cieszyć się smukłą, sportową figurą należy ćwiczyć. Żadna dieta nie przyniesie nam takich rezultatów jak połączenie diety i choć najprostszych ćwiczeń. Jak więc zacząć regularnie pojawiać się na siłowni i systematycznie trenować?
Na początek odpowiedz sobie na ważne pytanie - dlaczego tak naprawdę chcesz trenować? Musisz być ze sobą naprawdę szczery. Kiedy uświadomisz sobie, co chcesz osiągnąć, dlaczego zależy ci na regularnych treningach, będziesz mieć znacznie lepszą motywację . Powód nie musi być wcale górnolotny, ważne, aby był szczery. To właśnie prawdziwa, solidna motywacja zaprowadzi cię do celu. Oczywiście, trzeba mierzyć siły na zamiary. Nic nam nie da wysoko postawiona poprzeczka. Tylko się zniechęcimy, gdy nie dostrzeżemy szybkich rezultatów.
Ciągle powtarzasz, że "musisz" zacząć ćwiczyć? Nic wcale nie musisz. Ewentualnie chcesz. Jak najszybciej pozbądź się tego słowa ze swojego słownika. Kiedy ciągle powtarzamy, że coś musimy, traktujemy to jako przykry obowiązek. Kolejny projekt do odhaczenia w pracy, kolejne zadanie od szefa. A codzienny trening powinien być dla nas przyjemnością. Odskocznią od domowego kieratu. Podczas uprawiania sportu wydzielają się do naszego mózgu endorfiny. Jeśli będziemy ćwiczyć regularnie, "uzależnimy się" od tego przyjemnego uczucia.
"Zacznę od poniedziałku" - tak ciągle sobie powtarzasz? Przesuwasz w ten sposób trening na przysłowiowe "święte nigdy". A w czym jest gorszy piątek albo środa, aby wprowadzić zdrowe nawyki, rozpocząć dietę i zacząć regularnie ćwiczyć? Każdy dzień tygodnia jest równie dobry. Do dzieła więc!
Nie rzucaj się na głęboką wodę. Zacznij powoli, delikatnie, małymi kroczkami. Każdy chciałby osiągnąć sukces - w tym wypadku stracić zbędne kilogramy i wyrzeźbić sylwetkę - jak najszybciej. Ba, najlepiej w tydzień. Ale tak się niestety nie da. A kiedy zniechęcisz się intensywnymi treningami na początku, większe szanse, że porzucisz ćwiczenia. Szybko się przetrenujesz, nie będziesz odczuwać przyjemności z aktywności fizycznej. Ćwiczenia dwa razy w tygodniu to na początek idealny plan.
Telefon to dla nas druga ręka. Czemu by nie zaangażować go do naszych treningów? Nie tylko do mierzenia stoperem czasu ćwiczeń, lecz także do monitorowania naszych dokonań oraz wyboru ćwiczeń. Na rynku jest dostępnych coraz więcej aplikacji do treningów. Możesz wybrać takie, które będą tylko analizowały twoje postępy, liczyły kroki czy przypominały o kolejnym treningu. Jeśli to dla ciebie za mało, są dostępne także aplikacje z planami treningowymi. Włączasz program dopasowanych dla ciebie ćwiczeń i trenujesz razem instruktorką na ekranie telefonu.
Kluczem do polubienia systematycznej aktywności fizycznej jest wybór odpowiedniego sportu. Oprócz tego, jakie efekty chcemy osiągnąć, powinniśmy kierować się także naszymi predyspozycjami i przyjemnością. Jeśli lubisz ćwiczenia rozciągające typu Pilates, nie katuj się na siłę zajęciami TBC czy ABT. I w drugą stronę, gdy potrzebujesz się konkretnie spocić, wybierz raczej grę w squasha a nie spokojną jogę. Tylko dobrze wybierając sport, zgodny ze swoimi oczekiwaniami i osobowością, osiągniesz zamierzony sukces.
Ćwicz systematycznie i nagradzaj się za to regularnie. System nagród to naprawdę dobry pomysł na motywację. Niekoniecznie musisz nagradzać się gadżetami materialnymi, czasem może być to wyjście do kina czy spotkanie z przyjaciółką. Nie zaszkodzi też raz na jakiś czas nagroda w postaci czekoladki czy drinka. Jeśli lubisz takie łakocie, czasem możesz siebie na nie pozwolić. Będziesz miał większą motywację do ćwiczeń, jeśli na końcu będzie czekała taka nagroda.
Nic tak nie działa na naszą motywację, jak druga osoba. Ćwicz z partnerem, koleżanką, znajomymi. Przede wszystkim znacznie łatwiej będzie ci wyjść na trening. Kiedy już z kimś się umówisz na siłowni czy w fitness klubie, pójdzie na spotkanie. Nieważne, jak bardzo nie będzie ci się chciało. Ponadto we dwójkę możecie porównywać swoje osiągnięcia. To też świetny sposób na motywację.