Siadasz i jesz śniadanie, później zajmujesz podobną pozycję w samochodzie lub środkach komunikacji, by dotrzeć do pracy. A tam co? Przygotowujesz sobie kawę i siadasz. Tak przynajmniej robi większość z nas. Okazuje się, że pracownicy fizyczni, którzy większość czasu spędzają "na nogach" są w dużo lepszej sytuacji.
Badania przeprowadzone na University of Sydney pokazują, że osoby, które przez większość dnia siedzą (ok. 11 godzin), mają zwiększają swoje szansę na śmierć w przeciągu 3 lat o 40% - podaje Daily Mail. Co więcej, osoby aktywne fizycznie również są zagrożone.
- Poranny spacer, przebieżka czy popołudniowy trening na siłowni są wskazane, jednak badania pokazują, że długie godziny spędzone w pozycji siedzącej mimo wszystko będą niebezpieczne dla zdrowia - mówi dr Hidde van der Ploeg z University of Sydney. - Nasze badania pokazują, że czas, który spędzamy przy biurku czy przed telewizorem powinien zostać skrócony. Jak to zrobić? Częściej wstawać i chodzić - dodaje.
Osoby, które regularnie uprawiają sport, także powinny unikać spędzania długich godzin w pozycji siedzącej. Są jednak w nieco lepszej sytuacji: zagrożenie życia tych, którzy nie ćwiczą i sporo siedzą jest dwa razy większe niż w przypadku tych, którzy chodzą na siłownię, biegają czy jeżdżą na rowerze. Dlatego, jeśli pracujesz w biurze, masz kolejny argument, który powinien przekonać cię do tego, że warto kilka razy w tygodniu się ruszyć.
Z badań wynika, że statystyczny dorosły spędza 90% czasu wolnego w pozycji siedzącej. Większość z nas wciąż nie rusza się wystarczająco dużo (tak, by spełniać standardy wyznaczone przez Światową Organizację Zdrowia).
Badania zostały sfinansowane przez Cardiovascular Research Network i wspierane przez NSW Division of the National Heart Foundation Australia koncentrującą się na zdrowym sercu. Ze statystyk wynika, że brak aktywności i siedzący tryb życia często jest przyczyną chorób serca, z powodu których rocznie umiera blisko 17 milionów ludzi na całym świecie.