Problem ten dotyczy głównie kobiet. Ciężko trenują, dbają o dietę, widzą dobre efekty, ale wciąż chciałby być w posiadaniu magicznej różdżki, która wysmukli uda oraz ramiona. W pozbyciu się tkanki tłuszczowej z niektórych partii ciała takich jak wspomniane uda czy triceps, przeszkadza nam zbyt wysoki poziom estrogenu. Warzywa mogą pomóc lekko go obniżyć.
- Brokuły, podobnie jak większość warzyw o niskiej gęstości energetycznej, a wysokiej zawartości witamin i minerałów, są jak najbardziej polecane osobom stosującym diety odchudzające. 100 g brokułów dostarcza jedynie 35 kcal, jednocześnie zaspokajając dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę C. Ponadto brokuły są dobrym źródłem błonnika, witaminy K, kwasu foliowego oraz potasu - mówi Specjalistka do Spraw Żywienia, Aneta Łańcuchowska z Poradni Dietetycznej halsa .
Brokuły nie tylko zawierają sporo witamin i mają mało kalorii, ale także mogą lekko obniżyć poziom estrogenu za sprawą tajemniczego składnika o nazwie DIM, który można odnaleźć również w innych warzywach.
- Warzywa krzyżowe, czyli kapustowate zawierają związek o nazwie diindolilometan, w skrócie DIM. Może on obniżać poziom estrogenów, a także wykazuje działanie przeciwdrobnoustrojowe, przeciwnowotworowe i wzmacniające układ odpornościowy - mówi Łańcuchowska.
- Prawdą jest, iż zbyt wysoki poziom estrogenów może sprzyjać nadwadze, jednak nie jest jej główną przyczyną. Natomiast DIM występuje w warzywach w zbyt niskich stężeniach, aby mógł odegrać większą rolę w procesie odchudzania. Zatem, nie umniejszając korzystnego wpływu warzyw kapustnych na zdrowie, nie opierajmy swojej diety wyłącznie na brokułach ani nie zakładajmy, iż dzięki jedzeniu np. brokułów, szybciej schudniemy - dodaje.
- Soja zawiera substancje, które jednocześnie pełnią funkcję przeciwutleniaczy oraz fitoestrogenów. Substancje te regulują gospodarkę estrogenową organizmu, obniżając poziom tych hormonów, jeśli jest ich zbyt dużo lub "udając je", jeżeli ich brakuje. Dzięki temu chronią przed niedoborem estrogenów, co skutkowałoby zwiększeniem ryzyka występowania osteoporozy oraz chorób układu krążenia. Natomiast jeżeli estrogenów jest zbyt dużo, fitoestrogeny zawarte w soi blokują enzymy odpowiedzialne za ich powstawanie - wyjaśnia dietetyk.
Do najbogatszych źródeł fitoestrogenów zaliczamy: nasiona roślin strączkowych, siemię lniane, orzechy, brokuły, cebulę, dynię oraz rodzynki.