Tiffy Hall nie może ćwiczyć dłużej niż dziesięć minut. 36-letnia guru fitness cierpi na zespół przewlekłego zmęczenia

Tiffy Hall kocha sport i to właśnie z nim związała swój zawód. Trenerka w wieku 36 lat dowiedziała się, że nie będzie mogła już ćwiczyć, jak dawniej, ponieważ cierpi na chorobę, która może wywołać okropne objawy, jeżeli nie zmieni swojego trybu życia.

Tiffy Hall jest trenerką, która prężnie działa w mediach społecznościowych, dzieląc się w ten sposób swoją wiedzą i pozytywną energią z osobami, które chcą zacząć trenować. Tiffy była przyzwyczajona do tego, że ćwiczyła dużo i intensywnie, próbując różnych dyscyplin sportowych. Jej życie zmieniło się o 180 stopni, kiedy dowiedziała się, że musi zwolnić tempo, bo treningi zagrażają jej zdrowiu.

Zobacz wideo Robert Lewandowski trenuje w ogrodzie

"Trenerka, która nie może trenować"

36-latka przyznała, że diagnoza była dla niej druzgocąca. Po tym, jak zauważyła, że szybko się męczy i mimo regeneracji i snu dalej odczuwa okropne zmęczenie, zdecydowała się na wizytę lekarską i badania. Te wykazały, że Tiffy cierpi na zespół przewlekłego zmęczenia (CFS/ME) oraz zespół tachykardii ortostatycznej posturalnej (POTS). Zespół przewlekłego zmęczenia, zwany też pod nazwą mialgicznego zapalenia mózgu i rdzenia, powoduje, że mimo odpoczynku i snu nie odzyskujemy sił. Z kolei schorzenie POTS wpływa na przepływ krwi i powoduje, że zaczynamy odczuwać zawroty głowy, a nawet omdlenia. Tiff w rozmowie z Yahoo Lifestyle Australia dodała:

Jeśli naciskasz zbyt mocno, schorzenie może wywołać stan zwany PEM czyli niedożywienie białkowo-energetyczne - czytamy na Yahoo Lifestyle.

Dla osoby, która codziennie ćwiczyła i związała z tym swoją karierę zawodową był to prawdziwy cios. Hall wyznała, że diagnoza wywołała u niej stany depresyjne. Na szczęście odnalazła siły, zmieniła sposób treningu i postanowiła kontynuować swoją misję.

To zrujnowało mi życie. Nagle nie byłam w stanie podnieść się z łóżka. Po treningach całe ciało było obolałe, tak, jakbym miała grypę - wspomina Tiffy.

Walka o zdrowie Tiffy trwa cały czas. Hall na ten czas całkowicie odmieniła codzienną rutynę, stawiając na progresywne treningi siłowe, trwające do dziesięciu minut lub serie ćwiczeń HIIT, które również nie przekroczą określonego czasu.

Więcej o: