Przez tydzień ćwiczyła jak Vanessa Hudgens: Poczułam się dumna, nawet jeśli treningi nie były idealne

Przeglądając posty Vanessy Hudgens na Instagramie, można stwierdzić, że aktorka regularnie wykonuje treningi, mieszając ze sobą ich różne formy. Czy taka praktyka rzeczywiście działa? Erin Warwood znalazła odpowiedź.

Vanessa Hudgens uwielbia ćwiczyć, a na sali treningowej staje się zupełnie inną osobą. Jedną z wiernych fanek aktorki jest Erin Warwood. Dziennikarka "Women's Health" nie ukrywa, że od zawsze zastanawiała się, w jaki sposób Hudgens utrzymuje świetną kondycję (jednoczesne śpiewanie i tańczenie układów tanecznych bez zadyszki to nie tak proste zadanie). Erin zrobiła dokładny research i postanowiła odtworzyć treningi gwiazdy. Nie spodziewała się, że już po siedmiu dniach zauważy efekty.

Zobacz wideo Vanessa Hudgens po miesiącu wróciła na siłownię w wielkim stylu

Przez tydzień trenowała jak Vanessa Hudgens. "Poczułam się silna i dumna"

Warwood dokładnie przejrzała Instagram Vanessy oraz przeczytała kilka wywiadów, w których celebrytka opowiedziała co nieco o wykonywanych ćwiczeniach. W ten sposób stworzyła plan treningowy na tydzień, który obejmował:

  • pięć intensywnych treningów cardio-tanecznych (każdy trwał około 50 minut);
  • trzy trenigi jogi (15-30 minut);
  • dwa treningi z taśmami oporowymi (elementy ćwiczeń siłowych wplecione w HIIT, to dopiero wycisk!).

Dziennikarka poszła za wskazówkami Vanessy i rozłożyła powyższe zajęcia na sześć dni. Do wybranych ćwiczeń używała również obciążników mocowane przy kostkach. Tydzień minął pod znakiem ciężkiej pracy - jak sama Erin przyznała, rutyna Hudgens nie była łatwa do powtórzenia. Kobieta często musiała robić dłuższe przerwy w czasie treningów, aby złapać oddech i wykrzesać choć trochę energii, aby dokończyć zadanie.

Poczułam się silna i dumna, nawet jeśli moje treningi nie były idealne - wyznała Warwood na łamach "Women's Health".

Choć ćwiczenia dały się porządnie we znaki, Erin poczuła przypływ inspiracji i zamierza kontynuować, przynajmniej część, polecanych przez Hudgens treningów. Szczególną frajdą okazały się "Torch'd" czyli treningi taneczne. Dla początkujących mogą one sprawić trochę trudności, ale każde kolejne zajęcia będą coraz łatwiejsze. Dziennikarka poczuła, że podczas treningów pracuje praktycznie całe ciało, a mięśnie stają się bardziej wytrzymałe. Najważniejszym efektem, które się nie spodziewała, okazał się wzrost pewności siebie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA