Olga Kalicka zdecydowała się opowiedzieć na InstaStories o swoim ulubionym rodzaju ćwiczeń. Jak sama aktorka przyznała, nie należy do fanek wycisku na siłowni. Znalazła jednak dobre dla niej zastępstwo, które poleca każdemu, kto nie wyobraża siebie na orbitrekach czy podnoszącego ciężary.
Z wypowiedzi Olgi jasno wynika, że kiedyś niekoniecznie należała do wielbicieli ćwiczeń, ale teraz jest zupełnie inaczej. Treningi powodują wydzielanie endorfin i poczucie, że ciało ulega zmianom, oczywiście pozytywnym. Rozciągnięte mięśnie sprawiają, że Kalicka bez problemu robi szpagaty, mostki oraz inne akrobacje.
Od dłuższego czasu robię stretchingi i to odmieniło moje życie. Czuję, że moje ciało się zmienia i to jest ekstra (...). Jeśli ktoś nie przepada za siłownią, to stretching jest absolutnie dla was. Tu nie ma hardcorowego wycisku i biegania, tu jest rozciąganie, które też może pięknie wyrzeźbić ciało - tłumaczy Olga.
I nie można się z aktorką nie zgodzić! Stretching doskonale się sprawdza w przypadku, kiedy chcemy się poruszać, ale nie kręcą nas ciężarki i bieżnia. Podczas zajęć systematycznie wzmacniamy i rozciągamy ciało. Dowiadujemy się też więcej na temat swoich możliwości, ćwiczymy równowagę, prawidłową postawę, a także wyciszamy się i relaksujemy. Stretching będzie idealnym sposobem na wieczorny trening, który obniży nam poziom napięcia, dzięki czemu szybciej zaśniemy. Do rozciągania powinny przekonać się osoby mające problemy z krążeniem - podczas zajęć dotleniamy tkanki i sprawiamy, że krew zaczyna szybciej krążyć.
Dużą zaletą stretchingu jest fakt, że do przeprowadzenia efektywnych ćwiczeń potrzebujemy jedynie dobrze dobranej maty (tutaj znajdziecie garść przydatnych informacji, na które warto zwrócić uwagę przy jej wyborze). Trening możemy zrobić samodzielnie w domu - wystarczy znaleźć kilka przykładowych ćwiczeń np. na platformie YouTube.