Sophie Allen codziennie uczy wiele osób, jak prawidłowo spalać zbędne kalorie. Australijska trenerka bardzo często publikuje przydatne materiały na Instagramie. Aby jej cenne wskazówki dotarły do jeszcze szerszego grona, na współpracę zdecydował się jeden z popularnych anglojęzycznych brukowców. Jakie rady przekazała Sophie?
Wieloletnie doświadczenie Allen sprawia, że trenerka dokładnie wie, co doradzić osobom, które walczą z nadwagą. Na sam początek dla każdego ma zbiór porad zaczynających cały proces.
Osoby, które od razu zaczynają od przeskoku z poziomu, przykładowo, trzech czy czterech tysięcy kilokalorii na zaledwie tysiąc robią ogromny błąd. Obniżka kaloryczna powinna zachodzić stopniowo! Dla każdego podopiecznego Sophie zapotrzebowanie kaloryczne, a więc również i deficyt, będzie wyglądać nieco inaczej. Jeżeli nie ma żadnych przeciwwskazań, Sophie proponuje wyjść od 20-procentowego deficytu.
Cardio jest niezbędne przy odchudzaniu. Ćwiczenia są łatwe do opanowania, a mogą naprawdę wiele zmienić. Ten rodzaj treningu jest bardzo wszechstronny, dlatego każdy znajdzie coś dla siebie. Do wyboru mamy m.in. pływanie, bieganie czy jazdę na rowerze.
Porywanie się z motyką na słońce nigdy nie wychodzi dobrze. Dlatego jeżeli nigdy wcześniej nie chodziliśmy dziesięciu tysięcy kroków dziennie, zrobienie takiego wyniku z dnia na dzień nie będzie dla nas odpowiednie. Zmniejszmy dystans, a potem stopniowo go zwiększajmy. W ten sposób bezpiecznie będziemy spalać zbędne kalorie.
Cały proces zrzucania zbędnych kilogramów ma być częścią rutyny, a nie przykrym obowiązkiem. Pozbywanie się wszystkiego, co się nie łączy z nowymi zasadami wcale nie jest dobre - czujemy wtedy, że robimy coś za karę, a takie nastawienie nie wpływa dobrze na naszą motywację. Dlatego zamiast od razu wyrzucać wszystkie słodycze, zmniejszmy ich ilość. Pamiętajmy jednak, aby zrównoważyć dodatkowe kalorie porcją ćwiczeń.