Oczyszczanie organizmu z toksyn stało się wręcz modne. Social media są zalewane reklamami oraz zdjęciami przeróżnych produktów, które mają wspomóc detoks. Zamiast jednak kupować tak chętnie polecane przez influencerów wspomagacze, warto zacząć od starych, sprawdzonych sposobów, które sprawią, że znowu poczujemy się lepiej.
Niektóre spożywane przez nas pokarmy powodują wzdęcia, nadwrażliwość jelit lub reakcje układu odpornościowego. Do tej grupy zaliczamy m.in. gluten, nabiał, kukurydzę, orzeszki ziemne oraz skorupiaki. Na czas oczyszczania wyłącz te składniki z diety. Na początkowym etapie pamiętajmy też o wyłączeniu z jadłospisu wszelkich niezdrowych przekąsek, słodyczy oraz fast foodów - bogactwo konserwantów i dodatków nie sprzyja przeprowadzaniu detoksu.
I to te, które naturalnie występują w żywności. Zdrowe bakterie znajdziesz m.in. w jogurtach roślinnych, kimchi, kombuchy oraz innych sfermentowanych produktach.
Zdrowe płyny, czyli np. woda czy delikatne ziołowe herbatki, przyspieszają zachodzące procesy trawienne. Zwiększenie ilości wody sprawi też, że będziemy bardziej energiczni. Ważnym sygnałem świadczącym o tym, że spożywamy za mało płynów jest ciągła ospałość - następnym razem, gdy nagle dopadnie was w trakcie dnia, wypijcie porządną szklankę wody i poczekajcie na efekty.
To końcowy etap wprowadzania do naszego menu potrzebnych składników odżywczych. Zamiast znowu sięgać po przetworzone produkty, wybierajmy sezonowe i kolorowe warzywa oraz owoce. Spróbujmy przerzucić się na pełnoziarniste mąki i pieczywo. Zamiast kupować soki czy inne napoje, postawmy na te wyciskane ze świeżych owoców, herbaty ziołowe oraz wodę. Dobrym początkiem dla zaznajomienia się ze zdrową żywnością będzie np. przekonanie się do domowych owocowych smoothies.