Problemy ze snem lub jego zła jakość boleśnie wpływają na naszą codzienność. Specjaliści alarmują, że niewysypianie się może... skracać życie. Na szczęście istnieją sposoby, aby wpłynąć na sen, a jednym z nich jest aktywność fizyczna. "British Journal of Sports Medicine" opublikował wyniki 11-letnich badań grupy naukowców.
Badacze przyjrzeli się sporej grupie uczestników, którzy wybierali najrozmaitsze formy treningu - pływanie, bieganie, jazdę na rowerze czy domowy trening HIIT. Wśród badanych był też osoby, które nie podejmowały żadnych dodatkowych aktywności fizycznych. Po dokładnej analizie okazało się, że badani spośród tej właśnie grupy mieli problemy ze snem, a po przebudzeniu nie czuli się właściwie wypoczęci. W grupie ćwiczących również pojawiały się przypadki z problemami, ale... aktywność fizyczna powodowała, że negatywne skutki bezsenności były znacznie lżejsze.
Okazuje się, że słaba jakość snu jest dla nas bardzo niebezpieczna. Osoby z najgorszymi wynikami były o 67 procent bardziej narażone na śmierć z powodu zawału serca lub udaru mózgu, a o 45 procent miało zwiększone ryzyko zachorowania na raka - czytamy w "The Guardian".
To zatrważające dane. Niestety wiele osób wciąż nie może znaleźć sposobu na to, aby spać właściwą liczbę godzin. Badacze twierdzą, że właśnie dla tych osób ruch jest szczególnie ważny. Aktywność fizyczna może pomóc w obniżaniu tych przerażających statystyk. Treningi sprawiają, że ciało lepiej się dotlenia, a układ sercowo-naczyniowy pracuje regularniej i efektywniej.
Zły sen został powiązany z negatywnymi efektami metabolicznymi, takimi jak zaburzona kontrola glukozy – powiedział prof. Mark Hamer, jeden z autorów badania.
Jeśli zgłębimy swoją wiedzę na ten temat, dowiemy się, że w regulacji poziomu glukozy we krwi, pomogą nam regularne ćwiczenia. Ile w takim razie poświęcać czasu na treningi? WHO zaleca próg 150 minut szybkiego marszu lub 75 minut biegu tygodniowo.