Intensywne ćwiczenia w upalne dni są nie tylko męczące, lecz także niewskazane. Zbyt duży wysiłek może powodować problemy ze zdrowiem. Jak trenować w gorące dni tak, aby nie przegrzać organizmu? Oto kilka wskazówek.
Choć chłodne pomieszczenie sali do ćwiczeń brzmi kusząco, jest kilka innych sposobów na aktywne spędzenie czasu bez uszczerbku na zdrowiu. Co więcej, może się to okazać lepszym wyjściem, niż trenowanie w klimatyzowanym pomieszczeniu - wiele osób skarży się na przeziębienia lub problemy z alergią po zajęciach w takim miejscu.
Najgorszy upał zwykle pojawia się między godziną 11 a 15 - warto zatem ćwiczenia przełożyć albo na ranek albo wieczór. Trenowanie w najgorszy gorąc może szybko doprowadzić do przegrzania się organizmu, które jest bardzo niebezpieczne!
Kiedy decydujemy się na ćwiczenia na świeżym powietrzu, zaopatrzmy się w kremy z filtrem, szukajmy też miejsc ocienionych, aby dopuszczać jak najmniej szkodliwych promieni słonecznych. Dobrymi miejscami będą parki, lasy, tereny nad wodą. Unikajmy otwartych przestrzeni, gdzie jest bardzo duże nasłonecznienie.
W wodzie również można przeprowadzić dobry trening, nawet jeśli nie jest się mistrzem przepływania kilku basenów. Poszukajmy, gdzie w okolicy odbywa się aqua areobik. Coraz popularniejszy jest również wakeboarding oraz spływy kajakowe; w taki sposób nie dość, że spalimy zbędne kalorie i wzmocnimy mięśnie, to spędzimy czas w wesołym gronie ze znajomymi.
Jeśli mamy taką możliwość, powolna jazda na rowerze lub długi spacer, najlepiej po leśnych terenach to świetne sposoby na dostarczenie sobie odrobiny ruchu w upał.
Badania udowodniły, że dużą lepszą opcją na upał jest wypicie ciepłej herbaty, niż wody z lodem. Zaplanujmy sobie odpowiednio wcześniej przed treningiem skosztowanie takiego napoju - najlepiej sprawdzają się herbaty ziołowe jak np. mięta, która świetnie orzeźwia organizm.