Silne bóle głowy potrafią poważnie utrudnić życie. Migreny bardzo często wielu osobom uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Z tego względu szukają najróżniejszych metod, które choć trochę pomogą przetrwać dzień. Naukowcy ostatnio sprawdzają, czy aktywność fizyczna może mieć wpływ na odczuwalny ból głowy. Wstępne wnioski zaskakują.
Badanie zostało przeprowadzone na sześciu różnych grupach - każda z nich w innym stopniu podejmowała się aktywności fizycznej. Statystyki pokazały, że bóle migrenowe zmniejszyły się u osób, które regularnie wykonują treningi aerobowe o umiarkowanej intensywności. Wystarczy, że wprowadzimy w życie np. wycieczki rowerowe, spacery czy bieganie.
Już 30-60 minut ćwiczeń od trzech do pięciu razy w tygodniu, pozwoli osiągnąć zadowalające rezultaty. Bardzo ważne jest, aby pilnować dobrego tempa - według zgromadzonych danych najlepiej jest utrzymywać się na poziomie 55/65-90 procent maksymalnego tętna. Dobrymi ćwiczeniami, które znalazły się na liście stworzonej przez ekspertów znalazły się:
Po eksperymencie dokładnie przeanalizowano dane i wyniki ochotników. Okazało się, że regularny trening aerobowy przez 10-12 tygodni poskutkował tym, że ataki migrenowe zmniejszyły się średnio o 0,6 jednostek, co daje 0-3 dni migreny na miesiąc. Ciekawym według naukowców faktem jest to, że podobne wyniki uzyskuje się przy braniu leku przeciwdrgawkowego (topiramatu) oraz trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych, które bierze się podczas walki z nawracającymi migrenowymi bólami głowy. Teraz zadaniem naukowców jest przeanalizowanie, czy aktywność fizyczna wpłynie również na intensywność i czas trwania ataku migreny. Z racji tego, że nie odnotowano żadnego negatywnego skutku treningów aerobowych na tę chorobę, kolejne badania zapowiadają się obiecująco!