Kiedy we wspomnianym 2003 roku światło dzienne ujrzała propozycja amerykańskiego kardiologa Arthura Agatstona, wywołała niemałą sensację. Lekarz przez wiele lat pracował nad stworzeniem diety, która pomoże osobą cierpiącym na cukrzycę typu 2. Osoby, które zdecydowały się wypróbować wówczas nowoczesnej metody odżywiania, zachwalały, że dzięki niej czują się świetnie, a przy okazji zrzuciły zbędne kilogramy.
Arthur Agatston skupił się na indeksie glikemicznym i jest to w zasadzie najważniejszy parametr. Możemy jeść wszystko w każdej ilości - o ile dany produkt ma niski indeks. Kolejną zasadą jest eliminacja produktów wysokoprzetworzonych, czyli takich, w których składzie znajdziemy kwasy tłuszczowe nasycone oraz tłuszcze trans - dla nich indeks glikemiczny zwykle przekracza 60 jednostek. Tym sposobem z diety znika jasne pieczywo oraz makarony na rzecz produktów pełnoziarnistych, warzyw i owoców (jednak ich indeks nie powinien przekraczać 50 jednostek).
Jeżeli zaciekawi nas ten model odżywiania, jego twórca zaleca przejście przez trzy etapy.
Twórca diety zwrócił uwagę, że dieta jest nieodpowiednia dla dzieci i nastolatków oraz osób, które cierpią z powodu chorób nerek. Jak przy każdej większej zmianie, dobrze jest skonsultować chęć jej spróbowania z odpowiednim lekarzem.