Anna Popek od lat dba o linię i nie ukrywa, że robi wiele, aby utrzymać formę. Dziennikarka je zdrowo, uczęszcza też na treningi. Tym razem postanowiła spróbować innej, bardziej wymagającej i nieco uduchowionej diety. Jej założenia bowiem są inspirowane pewną biblijną postacią.
Dziennikarka postanowiła wypróbować działania Postu Daniela. Poinformowała o tym fanów na Instagramie, dodając zdjęcie z apetycznie wyglądającą pizzą i kieliszkiem wina. To pewnie ostatni taki posiłek na długi czas, ponieważ wybrana przez Annę dieta opiera się na rygorystycznych zasadach.
No cóż, taki posiłek na jakiś czas będzie tylko wspomnieniem. Od dziś Post Daniela, przynajmniej na jakiś czas. Ponadto ćwiczenia, basen, spacery i modlitwa. Więc adio pizza i inne pokusy! Ale gra jest warta swojej stawki - czytamy na Instagramie Popek.
Przed Anną dni o mocno ograniczonym, jadłospisie, bogate za to w intensywne treningi. Na czym polega Post Daniela? Jest to rodzaj głodówki, na czas której eliminujemy z menu produkty pochodzenia zwierzęcego a także wszystkie napoje, z wyjątkiem wody. Zasady postu miały być inspirowane postacią... ze Starego Testamentu. Daniel miał unikać jedzenia zwierząt i pijać wyłącznie wodę.
Wiele dietetyków sprzeciwia się stosowaniu głodówek - i słusznie. Narażanie ciała na niedostarczenie właściwych substancji odżywczych może powodować poważnymi problemami z właściwym funkcjonowaniem organizmu. Półgłówki i ograniczanie wielu produktów również nie jest korzystnym wyjściem. Do prawidłowego działania potrzebujemy wszystkich składników ożywczych.