Widoczne mięśnie brzucha bardzo często są głównym celem rozpoczęcia przygody z ćwiczeniami. Nie każdy jednak wie, co zrobić, aby wytrenowane mięśnie rzeczywiście były widoczne. Jakie błędy popełniamy? Najczęściej przyczyną braku widoczności "sześciopaku" jest zbyt duży procent tkanki tłuszczowej w stosunku do tkanki mięśniowej. Ale są też inne powody.
Ćwiczenia z tego zakresu nastawione są na spalanie, a nie rzeźbę. Liczne treningi cardio nie sprawią, że nasze mięśnie brzucha będą widoczne. Taki trening świetnie wpływa na nasze serce i wydolność oddechową, ale nie pomoże przy budowaniu tkanki mięśniowej.
Cukier to największy wróg, jeśli mówimy o zadbanej sylwetce. Niestety jest ukryty w wielu różnych produktach, przez co często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że zjadamy go zbyt dużo. Pamiętajmy zatem, aby czytać składy! Co najważniejsze, najgorszy jest cukier rafinowany, czyli ten, który znajdziemy we wszelkich słodkościach, napojach, w tym alkoholach, oraz daniach gotowych i innych przekąskach.
Białko to główny budulec naszych mięśni. Ćwicząc, potrzebujemy białka jeszcze więcej, aby na bieżąco uzupełniać zapasy, na które zapotrzebowanie podczas treningów jest większe.
Jeśli wykonujemy pewien zestaw ćwiczeń przez dłuższy czas, ciało przyzwyczaja się do ruchu, przez co nie będziemy widzieć różnicy w wyglądzie mięśni. Warto zatem co kilka tygodni zmieniać ćwiczenia, aby organizm miał przed sobą nowe wyzwania.
Właściwa regeneracja jest niezbędna, aby widzieć postępy. Zbyt mała ilość snu oraz przetrenowanie powodują regres. Niewystarczająca ilość energii spowoduje, że łatwo narazimy się na niepotrzebne kontuzje. Pamiętajmy zatem, aby dać ciału należny odpoczynek.