Zoe Saldana rozmawiała z magazynem "WeMD". Aktorka otwarcie mówiła o tym, że choroby dotykają każdego, a ona sama od lat zmaga się z nieprawidłowo funkcjonującą tarczycą. Gwiazda marvelowskich produkcji zdradziła, jak musiała zmienić się jej dieta, aby załagodzić objawy Hashimoto.
Aktorka zdawała sobie sprawę, że ma niestety duże szanse na to, że jej tarczyca będzie działać nieprawidłowo. Mama oraz dwie siostry Zoe cierpią z powodu tego schorzenia. Z tego względu wystąpienie choroby autoimmunologicznej u Saldany było naprawdę wysokie.
Mama zmagała się z Hashimioto już jako młoda dziewczyna. Walczyła z ciągłym zmęczeniem, a kochała aktywny tryb życia. To było dla niej bardzo trudne, bo ciągle czuła, że jej organizm nie pracuje tak, jak powinien. Jeśli chodzi o mnie, już w wieku 17 lat miałam oznaki nadczynności - mówiła Zoe dla "WeMD".
Hashimoto występuje, kiedy przeciwciała atakują naszą tarczycę, powodując jej stan zapalny. Objawy obejmują m.in. zmiany częstości akcji serca, przyrost lub utratę masy ciała, bóle stawów, ataki paniki oraz depresję. Kiedy u Saldany zdiagnozowano chorobę, została zmuszona do wprowadzenia pewnych zmian w stylu życia.
Jedną z pierwszych rzeczy, za które Zoe musiała się wziąć po usłyszeniu diagnozy, była zmiana sposobu odżywiania. Przy chorobach tarczycy wykluczenie pewnych grup produktów może pomóc załagodzić przykre i męczące objawy. Aktorka usunęła z menu pokarmy bogate w gluten. Pozbyła się również produktów mlecznych. Dzięki temu w organizmie powstaje mniej stanów zapalnych, które objawiają się m.in. problemami z wagą, nadmiernym zmęczeniem czy zaparciami.