Naukowcy przyjrzeli się treningowi interwałowemu o wysokiej częstotliwości, zwanego pod skrótem HIIT. Według zebranych informacji, zbyt częste ćwiczenia zamiast nam pomóc, mogą doprowadzić do pewnych nieprawidłowości. Skąd się wzięły takie wnioski?
Dlaczego nie wolno za często ćwiczyć HIIT? Tak przebiegały badania
Badaniem kierował szwedzki ekspert Filip Larsen, ze Szwedzkiej Szkoły Nauk o Sporcie i Zdrowiu. Do eksperymentu zaproszono jedenastu chętnych, młodych ludzi, którzy w ciągu czterech tygodni mieli stopniowo zwiększać intensywność treningów. W trakcie naukowcy badali poziom insulinooporności oraz funkcje mitochondrialne organizmów uczestników. Pierwszy tydzień upłynął na lekkich treningach HIIT, trwających około 36 minut. Drugi tydzień dostarczył już półtoragodzinnych zajęć, trzeci - 152 minutowych. Ostatnie siedem dni zostały przeznaczone na regenerację i treningi trwające zaledwie 53 minuty.
Podczas dwóch pierwszych tygodni uczestnicy zauważyli poprawę kondycji, a naukowcy, którzy na bieżąco badali poziom mitochondriów zauważyli ich wzrost. Problem zaczął się podczas trzeciego tygodnia. Funkcyjność mitochondriów spadła o 40 procent. Zbiegło się też to z zaburzeniem tolerancji glukozy oraz wydzielania insuliny.
Dlaczego specjaliści badali funkcyjność mitochondriów?
Mitochondria to centra energetyczne komórek, które są odpowiedzialne za właściwe przemiany energetyczne w naszym ciele. Ich właściwa praca jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania, a w tym spalania tkanki tłuszczowej. Piece energetyczne, jak są potocznie nazywane mitochondria, wyłapują kalorie i spalają się, produkując ciepło. Podczas ćwiczeń mitochondria znikają, pozbywając się jednocześnie z organizmu zaległych kalorii.
