Choć joga jest w Polsce zdecydowanie bardziej popularna od tai chi, oba treningi przynoszą podobne korzyści. Niemniej jednak są między nimi pewne różnice. Co zatem lepiej wybrać? Przyjrzyjmy się im bliżej i wybierzmy to, co bardziej podchodzi pod nasze preferencje.
Zarówno joga, jak i tai chi mają kilka różnych rodzajów praktyk, które skupiają się na ćwiczeniach oraz odprężeniu zarówno ciała, i umysłu. Niektóre - jak Ashtanga lub joga mocy i tai chi w stylu Chen - są dość intensywnymi treningami, podczas gdy np. yin lub regenerująca joga i qigong są bardziej spokojne. Niezależnie od tego, co wybierzesz, joga i tai chi świetnie rozciągają ciało i uczą równowagi oraz skupienia. Jakie są inne zalety obu praktyk? Zarówno tai chi, jak i joga wpływają na nasz nastrój, pomagając lepiej radzić sobie ze stresem. Zmniejszają też poziom odczuwanego lęku. Według badań, których wyniki przywołuje amerykański magazyn "Women's Health", osoby praktykujące jeden z wymienionych treningów mają też mniejsze kłopoty ze snem.
Według trenerów przede wszystkim musimy określić się na czym zależy nam najbardziej. Chociaż obie aktywności poprawiają kondycję i pomagają w rozciągnięciu spiętych mięśni, jest kilka różnic, które mogą nam pomóc w podjęciu decyzji. Podczas jogi zostajemy dłużej w jednej pozycji, dzięki czemu bardziej wpływamy na elastyczność ciała. Z kolei, gdy głównym celem ma być utrata wagi, dobrze jest znaleźć miejsce, gdzie można wypróbować dynamicznych i wybuchowych zajęć z tai chi, które noszą nazwę Chen.