Ewa Szabatin lubi wyszukiwać coraz to nowsze sposoby, które pomogą w utrzymaniu smukłej sylwetki i dobrego samopoczucia. Blogerka często podkreśla, jak ważna w naszym życiu jest dieta. Bardzo często od tego, co ląduje na naszym talerzu zależy późniejsza odporność organizmu na różne choroby i wirusy. Szabatin zachęca internautów do wypróbowania kilku przepisów z diety ajuwerdyjskiej.
Nazwa tej metody żywieniowej pochodzi od Ajuwerdy, czyli jednego z najstarszych systemów medycznych na świecie. Zwolennicy Ajuwerdy holistycznie podchodzą do człowieka i starają się, aby zachować zdrowe ciało i umysł. Choć dzisiaj jest uznawana bardziej za pseudonaukę, wciąż ma wiele zwolenników, którzy wychwalają działanie m.in. diety zgodnej z tym podejściem do zdrowia. Dieta ajuwerdyjska skupia się na tym, aby dostarczać świeżą, nieprzetworzoną żywność bogatą w składniki odżywcze w odpowiednich porcjach. Preferowana jest lekka kuchnia i przewaga produktów roślinnych, jednak mięso nie jest zakazane - wszystko zależy od naszych preferencji.
Przygotowanie: rozgrzej oliwę z oliwek na dużej patelni z nieprzywierającą powłoką na średnim ogniu. Następnie dodaj pokrojone szparagi, pieczarki i paprykę, gotuj około siedmiu minut, aż składniki zmiękną. Podczas gotowania warzyw wymieszaj cebulę w proszku, czosnek w proszku, kurkumę, sól i odżywcze drożdże. Gdy zobaczysz, że warzywa są miękkie, dodaj tofu, przyprawy i wodę. Mieszaj, aż tofu całkowicie się połączy, a wszystkie przyprawy zostaną wchłonięte. Powinno to zająć około trzech, czterech minut.
Przygotowanie: umieść wszystkie składniki w blenderze i mieszaj przez jedną lub dwie minuty, aż powstanie gładka, jednolita masa.