Badacze z Uniwersytetu w południowym Mississipi chcieli dowiedzieć się, kiedy trening będzie najbardziej efektywny. Z tego powodu zaprosili sportowców do wzięcia udziału w pewnym eksperymencie. Wyniki nie pozostawiły wątpliwości.
W badaniu wzięła udział spora grupa trenujących, która została podzielona na mniejsze części. Każda z grup, wykonywała swoje ćwiczenia o innej porze dnia. Po porównaniu wyników, naukowcy dowiedli, że osoby trenujące o osiemnastej po czasie uzyskały większą masę mięśniową. Były też szczuplejsze, niż pozostali uczestnicy eksperymentu. Dlaczego tak się stało? Eksperci tłumaczą, że wyniki są związane z metabolizmem. Przemiany zachodzące w naszych jelitach zwalniają w ciągu dnia, a wieczorne ćwiczenia je pobudzają, jednocześnie spalając zaległe kalorie. Innym ciekawym wnioskiem jest to, że o tej porze mamy siłę, aby trenować intensywniej, co przekłada się na szybsze rezultaty.
Połączenie ćwiczeń wytrzymałościowych i siłowych, które wykonamy koło osiemnastej spowoduje, że szybciej zauważymy przyrost masy mięśniowej. Naukowcy potwierdzili również, że trening o tej porze pomaga zwalczać stres, a także poprawia jakość snu. Obok diety, to dwa kluczowe elementy przy odchudzaniu.
Drugą najkorzystniejszą porą na ćwiczenia okazały się godziny poranne. Dzięki ćwiczeniom o poranku wyrównamy ciśnienie i wyprodukujemy porcję endorfin na pobudkę. Wiele lekarzy zauważa też, że osoby trenujące rano również nie narzekają na problemy ze snem.