Brie Larson stara się być superbohaterką nie tylko na planie filmowym, lecz także podczas zajęć na siłowni. Aktorka dzielnie podąża za instrukcjami wydawanymi przez trenerów. Tak wyglądają ćwiczenia, skupiające się na mięśniach znajdujących się w górnej części ciała.
Pod koniec 2022 roku na ekranach kin ma się pojawić druga część przygód Kapitan Marvel. Z tego powodu Brie Larson, która wciela się w postać tytułowej bohaterki, nie może sobie pozwolić na odejście od treningów. Aktorka zawzięcie ćwiczy, z całą pewnością stosuje również odpowiednio ustawioną dietę. Larson posiada swój kanał na YouTube, gdzie wrzuca sporo lifestyle'owych treści, a w tym ulubione ćwiczenia. Tym razem, Brie wzięła się za mięśnie ramion. Instruktorką Birie podczas tych zajęć była Tegan Nox, zawodowa zapaśniczka. Jakie ćwiczenia poleciła gwieździe filmów o superbohaterach?
Tegan zarządziła, aby na początku razem z Brie wykonać proste ćwiczenia stretchingowe, które zwiększają mobliność oraz zakres ruchu podczas właściwej części treningu. Panie zaczynają od rozciągnięcia ramion, czerpiąc przy tej okazji z jogi. Następnie przechodzą do pozycji deski i robią kilka płytkich pompek. Do kolejnego ćwiczenia wykorzystują taśmę treningową, którą zakładają na stopy, następnie prostują nogi, siedząc na podłodze. Plecy są trzymane prosto, ćwiczenie polega na przyciąganiu w tej pozycji taśmy rękoma nad klatkę piersiową.
Trening właściwy rozpoczyna się od ćwiczenia, do którego potrzebujemy zestawu hantli. Stajemy prosto w niewielkim rozkroku. W każdej dłoni trzymamy hantel. Unosimy ręce prostopadle do ciała tak, aby wyprostowały się w łokciach i zaczynamy delikatne krążenia, raz w jedną, raz w drugą stronę, przechodząc do podnoszenia ciężarków w górę i w dół. Kolejne ćwiczenie Brie wykonuje już w pozycji siedzącej. Nogi rozstawiamy szeroko, a ręce z hantlami unosimy nad głowę. Ostatnia pozycja polega na podciąganiu hantli do klatki piersiowej w pozycji stojącej, przy pochylonych plecach do przodu. Pamiętamy jednak, aby plecy pozostały w jednej linii. Hantle przyciągamy w taki sposób, aby łokcie cały czas znajdowały się blisko ciała. Ważnym elementem, na który trzeba zwrócić uwagę jest fakt, że w jednej serii przyciągamy tylko jedną rękę, druga znajduje się cały czas przy ciele, z ciężarkiem na wysokości klatki piersiowej.
Dokładne zobrazowanie powyższego treningu znajdziecie pod tym linkiem.