Chrisa Hemswortha kojarzy każdy wielbiciel marvelowskiej serii o superbohaterach. Odgrywanie postaci Thora wymagało od aktora sporej pracy nad własnym ciałem. Przez lata, Chris z pomocą specjalistów wypracował odpowiednią dietę i zestaw treningowy. Co się stanie, gdy postanowimy zastosować rutynę Hemswortha? Max Langridge, dziennikarz popularnego australijskiego magazynu "Dmarge" postanowił to sprawdzić.
Max przyznał, że po przeprowadzce do Australii bardziej zaczął zwracać uwagę na wygląd swojego ciała. Poskutkowało to zapisaniem się na siłownię i skorzystanie z usług trenera personalnego. Po kilku tygodniach instruktor powiedział, że jeśli Langridge chce zobaczyć jakiekolwiek efekty wykonywanych ćwiczeń, musi w końcu zmienić dietę. Dziennikarz wpadł wtedy na pomysł, aby przeprowadzić pewien eksperyment. Po lekkiej korekcie, dopasował swój jadłospis do założeń proponowanych przez Hemswortha, a jego plan dnia wyglądał następująco:
Max trzymał się tego planu przez cztery miesiące. Na kolację szukał takich potraw, które zapewnią odpowiednią ilość białka, z tego powodu często na talerzu pojawiało się mięso.
Choć początkowo trudno było się przyzwyczaić do ścisłego planu, już po pierwszym tygodniu dziennikarz zauważył pozytywne zmiany. Poranne treningi i regularne jedzenie sprawiły, że czuł się naprawdę świetnie. Max podkreśla, że budowanie mięśni nie jest procesem, który zachodzi z dnia nadzień. Jednak po pierwszych kilku tygodniach zauważył pierwsze różnice w rozroście mięśni. Po czterech miesiącach różnica jest wyraźnie widoczna. Co jeszcze przyniosła dieta? Langridge wymienia większe pokładały energii, a także lepsze samopoczucie.