Wymodelowanie ładnej talii wcale nie wymaga użycia specjalnego sprzętu. Skuteczny trening może składać się z... jednego ćwiczenia, które zrobimy, wykorzystując wyłącznie ciężar własnego ciała. Ważne, aby wykonywać je regularnie z odpowiednią liczbą powtórzeń. Choć na początku może wydawać się trudne, w miarę czasu zobaczymy, że wykonujemy je z coraz większą łatwością.
Na samym początku trzeba podkreślić, że z problemem gromadzącej się tkanki tłuszczowej walczymy nie tylko ćwiczeniami, lecz także dietą. Dopiero świadome łączenie tych dwóch czynników sprawi, że zobaczymy pożądane rezultaty.
Gdy odpowiednio dopasujemy dietę, możemy przyjrzeć się uważniej ćwiczeniom. Szczególnie polecanym treningiem na spalanie kalorii jest cardio. W ten sposób pozywamy się zalegającej tkanki tłuszczowej równomiernie z całego ciała. Każdy jednak ma problematyczne miejsce, które wymaga więcej pracy. Co, jeśli naszym problemem jest talia? Z pomocą przychodzi ćwiczenie, którego angielska nazwa brzmi mermaid crunch. Pozycja świetnie wzmacnia skośne mięśnie brzucha, uelastycznia talię i w rezultacie pomaga pozbyć się tłuszczu z tego miejsca. Jak poprawnie wykonać tę formę skośnych brzuszków?
Pamiętaj, aby ćwiczenie wykonać po tyle samo razy na każdą stronę.