Kim Kardashian nie przepada za stosowaniem jakichkolwiek diet redukcyjnych. Aby jednak utrzymać linię, musiała znaleźć sposoby, by cieszyć się zarówno jedzeniem, jak i swoją wagą. Celebrytka udowadnia, że nie musimy rezygnować z ulubionych przysmaków, nawet jeśli chcemy schudnąć. Oto triki, do których stosuje się Kardashianka.
Kim stosuje pięć zasad żywieniowych, które pozwalają na cieszenie się smakiem ulubionych potraw. Dzięki tym wskazówkom możemy stosować dietę bez wyrzeczeń.
To najważniejsza zasada z całego zestawienia. Wyliczenie dziennego zapotrzebowania na kalorie pomoże w unikaniu przejadania się. W sieci znajdziemy mnóstwo kalkulatorów, które na podstawie podanych przez nas informacji (wiek, wzrost, waga, tryb życia itp.) wyliczą dokładną liczbę kalorii, którą nasz organizm potrzebuje, aby pozostać sytym. Gdy poznamy już tę liczbę, zasada jest prosta - pilnujemy, aby nie zjadać więcej. Tym sposobem nie musimy rezygnować z ulubionego spaghetti.
To bardzo ciekawa rada; Kim radzi, aby zamiast skupiać się na tym, co musimy wyrzucić zacząć... dodawać żywność bogatą w witaminy i minerały. Różnorodny jadłospis i odkrywanie nowych smaków może być ciekawym doświadczeniem. Zamiast zjadać kolejny kawałek odkryjemy, że bardziej smakuje nam egzotyczny owoc, który nie dość, że jest pyszny, dostarczy niezbędnych witamin.
To prosty trik psychologiczny, który pomaga niejako oszukać poczucie głodu. Przełóżmy zwykłą porcję naszego posiłku na mniejszy talerz. Dzięki temu będziemy syci po jednej porcji i unikniemy podjadania.
Nie od dzisiaj wiadomo, że żywność bogata w błonnik na dłużej zapewnia nam uczucie sytości. Błonnik pozwala również na podkręcenie naszego metabolizmu, co tylko sprzyja pięknej sylwetce.