Bezsenność może mieć wiele przykrych konsekwencji. Odpowiednia dobowa dawka snu wpływa na funkcjonowanie całego ciała. Podkręcony metabolizm, regeneracja, lepsze samopoczucie - to tylko niektóre z zalet zdrowego snu. Co jednak zrobić, gdy pojawiają się problemy ze snem? Odpowiedzią może być... trening.
Sen to podstawa, jeśli mówimy o naszym zdrowiu. Kiedy nie przesypiamy właściwej ilości godzin, nasz organizm szybciej się męczy, spada nasza odporność, a my czujemy się rozdrażnieni i mamy problemy z koncentracją. Specjaliści nie mają wątpliwości. Jeżeli zauważymy u siebie problem z zasypianiem, trzeba zacząć działać.
Myślę, że joga, pilates i uważne ćwiczenia są świetne przed snem, ponieważ pomagają nam obniżyć tętno i poczuć się zrelaksowanym - mówi dla "HuffPost UK" James Wilson, ekspert do spraw snu - Szczególnie rozciąganie i te ruchy, które otwierają klatkę piersiową, są przydatne, abyśmy mogli oddychać wolniej i stworzyć odpowiednie warunki fizjologiczne do snu - dodaje.
Jak podaje "HuffPost", fraza "trening przed snem" w tym roku była wyszukiwana w Internecie trzy razy częściej, niż przedtem. Nie bez powodu.
Wilson powołał się na wyniki badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych. Wykazały one, że osoby, które zaczęły regularnie ćwiczyć jogę przed snem czuły się później bardziej zrelaksowane i szybciej zasypiały. Poprawa snu wystąpiła u 55 procent badanych. Z kolei 85 procent przyznało, że dzięki treningowi zmniejszył się poziom odczuwalnego stresu. Charlene Gamaldo, dyrektor medyczny Johns Hopkins Center for Sleep, dodaje, że jogę, czy każdy inny trening relaksacyjny, powinniśmy ćwiczyć na dwie godziny przed planowanym pójściem spać.