Gal Gadot po raz pierwszy zobaczyliśmy w roli tytułowej Wonder Woman w 2016 roku. W styczniu 2021 r. będzie miała miejsce polska premiera kolejnej części przygód superbohaterki. Aby jak najlepiej oddać sprawność swojej postaci, aktorka przeszła wiele intensywnych treningów. Musiała też zmienić sposób odżywiania, aby dopasować go do nowego tempa. Z magazynu "Women's Health" dowiemy się, jak wyglądały przygotowania Gadot do najnowszego filmu.
Trening sprawnościowy Gal zaczynał się z samego rana. Z tego powodu śniadanie musiało dostarczać dużo energii i witamin, aby bez problemu wytrzymać godzinę intensywnego wysiłku. Gal zjadała najczęściej talerz z gotowanymi jajkami, komosą ryżową, pomidorami i awokado. W ten sposób dostarczała wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Między treningiem a kręceniem kolejnych scen gwiazda miała chwilę czasu na szybki lunch, zwykle składający się z małej sałatki, uzupełnionej o wędlinę i zdrowe nasiona lub pestki. Obiad to czas na właściwe uzupełnienie energii, dlatego Gadot zjadała porcję zielonych warzyw, rybę lub białe mięso oraz porcję marynowanych warzyw, np. rzodkiewek. Obiad był lekki, ale sycący.
Po kolejnych godzinach na planie nadchodzi pora na kolejną przekąskę pod postacią drugiej pożywnej sałatki, składającej się z ulubionych warzyw oraz ryby. Gal musiała jeść pięć posiłków dziennie. Na kolację często dostawała... kawałek steku z grillowanymi warzywami. Kucharz pracujący na planie dbał o to, aby w diecie aktorki nie zabrakło potrzebnego białka.