Spacer farmera jest szczególnie polecany dla osób, które regularnie biegają. Ćwiczenie, zwłaszcza jeśli wykonujemy je z dodatkowym obciążeniem, doskonale wzmacnia mięśnie zlokalizowane zarówno w dolnych, jak i górnych partiach ciała. Co się kryje pod tajemniczą nazwą?
Ćwiczenie opiera się na bardzo prostej zasadzie. Naszym zadaniem jest spacer po linii prostej, trzymając w rękach obciążenie. Mogą to być hantle, kettlebells, czy dwulitrowe butelki z wodą; wszystko zależy od tego, co mamy w swoim wyposażeniu. Trening jest wyjątkowo łatwy, co nie oznacza, że nie przyniesie żadnych efektów. Przeciwnie, spacer farmera pomaga wzmacniać mięśnie, a także uczy nas prawidłowej postawy ciała. Ćwiczenie jest zaliczane jednocześnie do treningu siłowego oraz funkcjonalnego. W życiu codziennym często przyjmujemy podobną pozycję, gdy musimy coś przenieść albo przesunąć. Dokładnie te same ruchy wykonujemy choćby podczas noszenia zakupów.
Przy treningu bardzo ważne jest, aby cały czas pilnować prawidłowej postawy ciała, po to, aby równomiernie rozłożyć ciężar na poszczególne mięśnie. Spacer wykonamy w kilku prostych krokach:
Wykonując ćwiczenie skup się na technice, a nie szybkości. Jak sama nazwa wskazuje, mamy przed sobą spacer, a nie maraton.