Fani aktorki uważają, że czas się dla niej zatrzymał. Ta myśl pojawia się nie bez powodu; sylwetka Jennifer Aniston praktycznie się nie zmienia. Nic samo nie przychodzi, gwiazda musi się nieźle napracować, aby utrzymać figurę w taki stanie. Oprócz intensywnych treningów, których Jennnifer jest wielbicielką, Aniston stawia na zdrową dietę. Jak wyglądają jej posiłki?
Niedawno aktorka została dyrektorem kreatywnym firmy zajmującej się suplementami. Nic dziwnego, że w sieci znów pojawiły się zapytania o to, co suplementuje sama aktorka oraz jak wygląda jej dieta. W menu Aniston pojawiają się same zdrowe rzeczy już od rana.
Na pierwszy posiłek w ciągu dnia Jennifer najchętniej sięga po tosty z awokado skropione oliwą, potrawy z jajek lub płatki owsiane. Kiedy ma ochotę na coś słodszego wybiera koktajl proteinowy z bananów, wiśni, kakao, zieleniny, białka w proszku i kolagenu.
Niezależnie od tego, czy Jennifer jest na planie zdjęciowym czy w domu, na lunch pojawia się porcja zdrowych warzyw oraz chude mięso. Słodszym lunchowym wydaniem jest jabłko z masłem orzechowym. Jennifer stara się ograniczyć kofeinę, ale nie jest w stanie sobie odmówić filiżanki kawy właśnie do lunchu.
Po południu czas na obiadokolację, na którą aktorka wybiera zwykle odchudzoną wersję makaronu z sosem carbonara, zamieniając czerwone mięso w przepisie na indyka. Choć na tym posiłku Aniston stara się zakończyć, jeśli dopadnie ją wieczorny głód zaspokaja go jogurtem z granolą.
Choć zdrowe i regularne posiłki sprawiają, że Jennifer nie czuje się głodna w ciągu dnia, od czasu do czasu, zamiast zdrowego lunchu czy kolacji aktorka pozwala sobie zaszaleć i wybiera dania z ulubionej kuchni meksykańskiej. Prawdziwą słabością gwiazdy są natchosy z guacamole. Uwielbia również salsę, którą potrafi dodać do wszystkiego.