Sylwia Madeńska zdradziła sekrety swojej diety. "Uważam, że takie totalne ograniczenia dobrze nie działają"

Sylwia Madeńska od czasu swojego udziału w "Love Island" przeszła sporą metamorfozę. Celebrytka postanowiła zdradzić szczegóły diety, która pozwolila jej szybko pozbyć się zbędnych kilogramów.

Sylwia Madeńska na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy przeszła sporą metamorfozę. Jak celebrytka przyznaje, od czasów uczestnictwa w programie "Love Island", jej dieta oraz częstotliwość treningów uległy zmianie. Sylwia wprowadziła nowe zasady odżywiania, które pomogły jej na pozbycie się niechcianej tkanki tłuszczowej. Co jest sekretem Madeńskiej?

Zobacz wideo Sylwia Madeńska przygotowuje się do TzG

Sylwia Madeńska miała skoki wagi, pomogły proste zmiany w jadłospisie

Madeńska wspomniała, że zawsze miała figurę o kobiecych kształtach, co jednak nigdy jej bardzo nie przeszkadzało. Sylwii przybyło jednak kilka kilogramów podczas uczestnictwa w "Love Island". Trzy miesiące po zakończeniu programu celebrytce udało się zrzucić osiem kilo. Jak się to tancerce udało?

Na pewno unikam słodyczy, ale czasem pozwalam sobie na trochę cięższe jedzenie. Nie wiem, czy to przyszło z wiekiem, ale teraz jeżeli chodzi o małe grzeszki, to czasem pozwolę sobie na coś tłustszego, czasem skuszę się na pizzę. Ale uważam, że takie totalne ograniczenia dobrze nie działają. Kiedyś byłam na bardzo restrykcyjnych dietach, co potem wjeżdżało mi na głowę. Nie było to do końca dobre. Każdy powinien sobie pozwolić raz w tygodniu na jakąś przyjemność - tłumaczy Sylwia w rozmowie z "Jastrząb Post".

Tancerce wystarczył tak naprawdę umiar w jedzeniu i zwrócenie uwagi na to, aby w menu nie pojawiały się za często słodycze.

Jak wyglądają treningi Madeńskiej?

Sporo zmieniło się natomiast w sposobie trenowania Sylwii. Na czas gdy przestała tańczyć turniejowo, zapisała się na siłownię, gdzie ćwiczyła około trzy razy w tygodniu.

Staram się przeplatać trening siłowy z treningiem cardio. Osiągam wtedy najlepsze efekty, wzmacniam mięśnie oraz spałam dużą ilość kalorii. Nad moja formą czuwa aktualnie moja kochana trenerka Adrianna Kalisz, która pilnuje, abym podczas treningu osiągnęła zamierzone cel - wspomniała Madeńska w jednym z udzielanych wywiadów.

Przyglądając się sylwetce celebrytki z łatwością można zauważyć, że zmiana w figurze jest znacząca. Małe zmiany przyniosły świetne rezultaty!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.