Anna Lewandowska niejednokrotnie podkreślała, że każdą ważną większą zmianę dobrze jest rozłożyć na kilka mniejszych kroków, które przybliżą nas do wymarzonego celu. Bardzo często ryzykowanie opłaca się i pozwala na poprawę jakości naszego życia, co nie zmienia faktu, że nie zawsze podjęcie działania jest łatwą decyzją. W jaki sposób wyjść ze swojej strefy komfortu? Oto kilka porad od trenerki.
Jeśli chcemy zaprowadzić w swoim życiu zmiany, nie musimy od razu drastycznie zmieniać każdego przyzwyczajenia i kompletnie porzucać dawną rutynę. Na początek wystarczy postawić przed sobą kilka prostych zadań i subtelnych zmian, które pomału pomogą nam ośmielić się i stopniowo coraz raźniej próbować nowych rzeczy. Jak zacząć? Lewandowska ma na to sposoby, o których napisała na swoim blogu. Oto kilka z nich.
Egzotyczna kuchnia, nowy rodzaj treningu, wyjście ze znajomymi w nowe miejsce - tak niewielkie zmiany mogą nam pomóc w oswojeniu się z próbowaniem rzeczy, do których nie przywykliśmy na co dzień. Wprowadzenie drobnych zmian w różnych dziedzinach życia nauczą nas, że nie warto obawiać się nieznanego.
Uśmiech na twarzy generuje pozytywne emocje nie tylko dla nas samych, lecz także naszego otoczenia. Uśmiechajmy się w pracy, domu, supermarkecie - trenerka gwarantuje, że szybko zobaczymy zmiany.
Przez szybkie tempo życia jesteśmy codziennie narażeni na duże dawki stresu. Jeśli mamy kłopot z nerwami, wypróbujmy nowych sposobów relaksacji; pomóc może medytacja, rozmowa z zaufaną osobą, joga lub każdy inny rodzaj treningu. Pamiętajmy też, że nerwy są częścią naszego życia i normalne jest, że odczuwamy też negatywne emocje - trzeba to zaakceptować i znaleźć techniki, które nam pozwolą się z nimi oswoić.
Dobrej jakości sen jest czasem lepszy, niż godziny spędzone na medytacji. Podczas snu w naszym organizmie zachodzą ważne procesy regeneracyjne, które pozwalają nam zachować zdrowie. Wyspani zawsze mamy więcej energii i chęci do wprowadzania zmian.