Wiele z nas ma w głowie wizję sylwetki doskonałej - być może należy ona do jakiejś aktorki czy modelki. I mimo że w lustrze widzimy siebie, za cel stawiamy sobie, by wyglądać jak jedna z nich. Musicie przyznać, że niewiele w tym sensu. Jeśli dążymy do bycia kimś, kim nie jesteśmy i najpewniej nie będziemy, nigdy nie poczujemy zadowolenia ze swojej pracy. Nie wspominając o tym, że prędzej czy później się poddamy.
Nie chodzi o to, by stać w miejscu. Przeciwnie. Zachęcamy do samodoskonalenia, czyli dążenia do bycia najlepszą wersją SIEBIE. A swoje starania polecamy zacząć od samoakceptacji.
Nie czekaj na osiągniecie celu, by moc pokochać siebie
Spróbuj dążyć do celu z miłości i z troski o siebie, nie z nienawiści. Zdrowe relacje ze sobą to podstawa sukcesu. Każdy dzień przybliża cię do celu, dlatego każdy dzień jest wyjątkowy. Doceń siebie i swoją prace. Dostrzegaj pozytywy. Masz w sobie wiele pięknych rzeczy, których nie zmienisz za sprawa diety i treningów. Je również warto pielęgnować. Myśl o wyniku, ale nie zapominaj, że żyjesz już teraz.
Wyżej wspomniana nienawiść prowadzi najczęściej do restrykcji, które na siebie narzucamy. Te zwykle nie kończą się jednak tak, jak zamierzamy. My proponujemy łatwiejszą drogę.
Wprowadzaj zmiany stopniowo
Nie chodzi o to, by z dnia na dzień zmienić swoje życie, rzucając się na głęboką wodę. Nagła rezygnacja z połowy dostępnych na rynku produktów, ograniczenia kaloryczne i katorżnicze treningi sprawdzą się tylko przez chwilę. Stopniowe wprowadzanie zmian nie tylko da trwałe efekty, ale też pozwoli ci przejść przez tę drogę w zgodzie ze sobą. Oto kilka porad, które pomogą ci wdrożyć w życie pierwsze zmiany.
- dodaj do swojego jadłospisu więcej warzyw i owoców
- stosuj zdrowsze zamienniki
- pij więcej wody
- postaw na lekką aktywność fizyczną
- zadbaj o dobry sen
Bez wykonania pierwszego kroku, nie zajdziesz za daleko.
