Jak efektywnie trenować w domu bez pomocy instruktora czy bardziej zaawansowanych kolegów i koleżanek z siłowni?Istnieje grupa błędów, nad którymi możemy popracować indywidualnie; wystarczy większą uwagę przywiązywać do kilku czynności.
Wiele osób, które zaczęły domowe treningi podczas przymusowej izolacji wywołanej koronawirusem porwało się z motyką na słońce. Bardzo często, proponowane ćwiczenia na platformach typu YouTube czy przez Instagram są zbyt intensywne i nie przystosowane do kondycji każdego użytkownika. Ślepe podążanie za przyjętym programem może skutkować szybkim przetrenowaniem, a w gorszym wypadku - kontuzją.
Do podnoszenia ciężarów wymagana jest podstawowa wiedza z tego zakresu. Trening siłowy to nie zabawa, a nieprawidłowe chwyty i podnoszenia sztang mogą mieć bardzo poważne konsekwencje. Jeśli nie jesteśmy zaznajomieni z odpowiednimi taktykami, lepiej zacząć od mniejszych obciążeń i podczas treningu wykorzystywać hantle czy kettlebells.
Pierwszą rzeczą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę podczas szukania idealnego planu treningowego, to czy jest on dostosowany do naszej obecnej kondycji. Wykańczające i długie treningi zamiast pomóc, mogą pogorszyć nasz stan i skutecznie zniechęcić do dalszej pracy. Jeśli jedno z ćwiczeń jest dla ciebie za trudne - znajdź zamiennik! Pamiętaj, aby dopasować każdą pozycję do swoich możliwości.
Idealnie by było, gdyby podczas każdych sesji jogi czuwał nad nami profesjonalista. Jeśli jednak wzięliśmy się za taki rodzaj treningu w domu, korzystajmy z filmów instruktażowych, na których dokładnie widać, jak trener przyjmuje kolejne pozycje.
Czujesz, że zostały ci resztki energii, a głos w głowie krzyczy, że dalej nie dasz rady? Nie ryzykuj kontuzją, zrób przerwę, odpocznij, zregeneruj siły. Jeśli czujesz taką potrzebę, zrób kilkudniową pauzę. Regularność w treningu i przykładanie się do maksymalnego wykonywania ćwiczeń jest tak samo ważne, jak słuchanie potrzeb swojego ciała.