Jessica Simpson myślała, że nie uda jej się wrócić do formy sprzed lat. Aktorka jednak wzięła się porządnie za siebie, a efekty jej przemiany są piorunujące. Na jednym ze zdjęć na Instagramie wyraźnie widać, ile dała zmiana stylu życia Simpson. Tak szczupłej jeszcze jej nie widzieliśmy!
Choć powrót do dawnej sylwetki wydawał się nie do osiągnięcia, zawzięcie i cierpliwość Simpson nie poszły na marne. Sama aktorka jest pozytywnie zaskoczona, jak dużo udało jej się schudnąć:
Trzymałam te spodnie na dnie szafy przez ostatnich czternaście lat. Niedawno skończyłam 40 lat i znowu mogę je założyć! - napisała Jessica na Instagramie.
Figura aktorki prezentuje się naprawdę świetnie, a jeansy z dawnych lat tylko ją podkreślają!
Przez ostatnich kilka dobrych lat Simpson miała poważne problemy z osiągnięciem zamierzonej wagi. Gwiazda przekonała się, na czym polega efekt jo-jo, a znalezienie idealnej dla siebie diety zajęło dużo czasu. Jednak po właściwym jej dobraniu oraz rozpoczęciu regularnych treningów waga zaczęła lecieć ostro w dół, czego efekty widzimy na wrzuconym przez Jessicę zdjęciu. To był czas pełen poświęceń, ale dla takich efektów zawsze warto jest podjąć się wyzwania.
Najgorszym momentem, jeśli chodzi o problemy z wagą, był dla Simpson czas po drugiej ciąży. Waga celebrytki przekroczyła wtedy sto kilogramów! Co ciekawe, zastosowana przez aktorkę dieta wcale nie była aż tak restrykcyjna. Jej posiłki opierały się na chudym, białym mięsie i warzywach. Dzienne menu składało się z trzech dań. Tajną bronią w momencie, gdy Jessica miała ochotę na coś słodkiego okazała się... mięta, która hamowała apetyt. W roli zdrowej przekąski między posiłkami Simpson mogła zjeść garść migdałów.