Jessica Mercedes wiele razy zachęcała obserwatorów do różnych form jogi, którą sama ćwiczy od wielu lat. Niedawno blogerka próbowała ćwiczeń na SUP-ie. Justyna Szyc-Nagłowska również nie zrezygnowała z jogi na czas wakacji. Obie celebrytki są zachwycone treningami na plaży. Jakie zalety płyną z takich zajęć?
O wpływie jogi na nasze samopoczucie nie trzeba dużo mówić. Ćwiczenia z tego zakresu odprężają zarówno mięśnie, jak i naszą głowę. Joginka Basia Tworek w rozmowie z magazynem "Elle" namawia, aby wypróbować treningi na świeżym powietrzu:
Przyroda, świeże powietrze, tlen i rośliny mogą – obok asan - stać się dodatkowym środkiem leczącym zestresowany organizm. W przyrodzie układ nerwowy ma szansę wyciszyć się i zwolnić, oddech wydłuża się i pogłębia. W ostatnich latach oddziaływanie natury na organizm człowieka to bardzo modny temat. Powstaje wiele badań i publikacji, z których wnioski można uogólnić w jednym zdaniu: Przebywanie w przyrodzie nas uzdrawia, zwiększa naszą odporność, obniża poziom hormonów stresu i koi skołatane nerwy - podkreśla instruktorka.
Choć na sali ćwiczeń mamy płaską i wygodną powierzchnię, to właśnie zajęcia na powietrzu, a zwłaszcza na plaży, pomogą nam w lepszym wytrenowaniu równowagi. Warto też zaznaczyć, że joga wykonywana na świeżym powietrzu zdecydowanie lepiej podkręca nasz metabolizm, co pomoże nam w szybszym spalaniu nadprogramowej tkanki tłuszczowej. Trening na dworze sprawia też, że nasz organizm naturalnie wytwarza witaminę D. To także sposób na problemy z bezsennością - odpowiednia dawka świeżego powietrza pozytywnie wpływ na jakość i długość snu.