Kelly Osbourne zadziwiła wszystkich, pokazując niedawno na Instagramie swój nowy rozmiar. Piosenkarka zrzuciła aż 40 kilogramów, i to w bardzo krótkim czasie. Na najnowszych zdjęciach, na których uwiecznili ją paparazzi Kelly wygląda zupełnie inaczej! I choć stosowana przez nią dieta budzi wiele zastrzeżeń, warto wiedzieć, że początki metamorfozy wyglądały inaczej. Osbourne zaczynała od ćwiczeń z personalną trenerką.
Decydując się na poprawę kondycji oraz zrzucenie zbędnych kilogramów, Kelly postanowiła oddać się w ręce Lacey Stone. Kilka miesięcy temu trenerka uchyliła rąbka tajemnicy dla "Hollywood Life" opowiadając, które ćwiczenia wykonuje z Kelly i co poleca osobom, które pragną odmienić swoją sylwetkę.
Uważam, że treningi HIIT (High Intensity Interval Training) przynoszą najlepsze rezultaty w krótkim czasie. Przysiady, wypad, martwy ciąg, pompki, wyciskanie hantli na biceps z uginaniem ramion i spadki są podstawą moich treningów - zdradziła Lacey dla "Hollywood Life".
Jeśli chcemy zrzucić wagę, najlepszą możliwą kombinacją jest połączenie ćwiczeń siłowych z cardio. Stone podkreśliła, że treningi obwodowe najlepiej wykonywać 2-3 razy w tygodniu. Trenerka zasugerowała, aby wykonać trzy serie każdego ćwiczenia, po 12-20 powtórzeń w każdej rundzie. Nieodłącznym elementem każdych zajęć jest deska i rowerek, które najlepiej wykonywać pod koniec każdej serii przez 45-60 sekund.
Lacey słusznie zauważa, aby nie tracić wiary w swoje możliwości na początku przygody z treningami. Przez pierwsze dni nasze ciało będzie musiało dostosować się do zmiany rytmu, a po pierwszych seriach ćwiczeń w organizmie może dojść do zatrzymywania wody, co może wyglądać, jakby treningi nie przynosiły efektów.