Ashley Graham szaleje na rolkach. Ile kalorii można spalić podczas takiego treningu?

Ashley Graham łączy różne formy aktywności fizycznej, aby odzyskać figurę sprzed ciąży. Modelka ostatnio zachęcała na Instagramie do jazdy na rolkach. To przyjemny i dobry sposób na szybkie spalenie kalorii.

Ashley Graham dzielnie ćwiczyła praktycznie przez całą ciążę, co budziło sporo kontrowersji. Kilka miesięcy później, po urodzeniu dziecka i czasie spędzonym na regeneracji, modelka plus size wróciła do regularnych treningów, które w przez wybuch koronawirusa odbywała online. Niedawno Graham odkurzyła stare rolki i wybrała się na przejażdżkę. Ten rodzaj aktywności to doskonały sposób na porządny wycisk - można spalić naprawdę dużo kalorii.

 

Ashley Graham korzysta z dobrej pogody i jeździ na rolkach

Gubienie ciążowych kilogramów nie zawsze jest prostym zadaniem. Ciało potrzebuje więcej czasu do pełnej regeneracji i odzyskania dawnych sił. Ashley łączy ze sobą różne rodzaje treningów, dzięki czemu nie narzeka na brak motywacji czy ćwiczeniową nudę. Rolki czekały w szafie na Graham od czasu... liceum. Modelka przyznała się, że miłość do tego sportu odżyła w niej na nowo. Codzienna jazda może wzmocnić mięśnie i spalić zbędne kalorie. Ile dokładnie?

Dlaczego warto jeździć na rolkach?

Jeżeli nie przepadamy za typowymi treningami, a sama myśl o podnoszeniu ciężarków i sztang wywołuje u nas niechęć, warto spróbować jazdy na rolkach. To przyjemna i skuteczna forma aktywności, która pozwala wzmocnić mięśnie pośladków i nóg, nie obciążając przy tym stawów, dzięki płynności wykonywanych ruchów. To doskonały sposób na poprawę koordynacji i kondycji. Jazda na rolkach pozwala też efektywnie spalać nadprogramową tkankę tłuszczową; już godzina jazdy zgubi nawet 700 kcal! Jeśli zaplanujemy sobie jazdę 2-3 razy w tygodniu, a do tego włączymy zdrową dietę, możemy liczyć na dobre efekty utraty niepotrzebnych kilogramów.

Zobacz wideo Ashley Graham trenuje na kilka tygodni przed porodem
Więcej o:
Copyright © Agora SA