Ashley Graham dzielnie ćwiczyła praktycznie przez całą ciążę, co budziło sporo kontrowersji. Kilka miesięcy później, po urodzeniu dziecka i czasie spędzonym na regeneracji, modelka plus size wróciła do regularnych treningów, które w przez wybuch koronawirusa odbywała online. Niedawno Graham odkurzyła stare rolki i wybrała się na przejażdżkę. Ten rodzaj aktywności to doskonały sposób na porządny wycisk - można spalić naprawdę dużo kalorii.
Gubienie ciążowych kilogramów nie zawsze jest prostym zadaniem. Ciało potrzebuje więcej czasu do pełnej regeneracji i odzyskania dawnych sił. Ashley łączy ze sobą różne rodzaje treningów, dzięki czemu nie narzeka na brak motywacji czy ćwiczeniową nudę. Rolki czekały w szafie na Graham od czasu... liceum. Modelka przyznała się, że miłość do tego sportu odżyła w niej na nowo. Codzienna jazda może wzmocnić mięśnie i spalić zbędne kalorie. Ile dokładnie?
Jeżeli nie przepadamy za typowymi treningami, a sama myśl o podnoszeniu ciężarków i sztang wywołuje u nas niechęć, warto spróbować jazdy na rolkach. To przyjemna i skuteczna forma aktywności, która pozwala wzmocnić mięśnie pośladków i nóg, nie obciążając przy tym stawów, dzięki płynności wykonywanych ruchów. To doskonały sposób na poprawę koordynacji i kondycji. Jazda na rolkach pozwala też efektywnie spalać nadprogramową tkankę tłuszczową; już godzina jazdy zgubi nawet 700 kcal! Jeśli zaplanujemy sobie jazdę 2-3 razy w tygodniu, a do tego włączymy zdrową dietę, możemy liczyć na dobre efekty utraty niepotrzebnych kilogramów.