Doda opowiedziała o sekretach swojej sylwetki. "Nigdy nie byłam tak z niej zadowolona, jak teraz"

Doda od kilku tygodni coraz chętniej prezentuje nieco odmienioną sylwetkę. Piosenkarka od pewnego czasu zaczęła intensywne ćwiczenia, dzięki którym wyrzeźbiła mięśnie. Co konkretnie trenuje?

Od kiedy Doda wrzuciła zdjęcia na Instagram, które prezentują jej nową sylwetkę, gwiazda jest zasypywana pytaniami o to, jak dokładnie wygląda jej ćwiczeniowa rutyna oraz dieta. Piosenkarka w końcu postanowiła wyjawić tajemnice i zaspokoić ciekawość obserwatorów.

 

Doda o swojej przygodzie ze sportem

Wokalistka podkreśliła, że aktywność fizyczna zawsze zajmowała w jej życiu ważne miejsce - nic dziwnego, ojciec Rabczewskiej jest olimpijczykiem i osobistym trenerem Doroty. 

Uprawiam sport od dziecka, przez jakiś czas nawet wyczynowo; byłam medalistą mistrzostw w biegu na 100 metrów i skoków w dal. Skończyłam szkołę sportową, zdrowy tryb życia mam wpojony od małego. Kiedy wchodziłam w wiek dojrzewania, a moje rówieśniczki miały typowy na ten okres szczupłe nogi i ręce, ja miałam ostro już zarysowany biceps i mięsień trójgłowy 

- wspomina Doda na Instagramie. Piosenkarka zaznacza, że sport po muzyce jest dla niej cały czas na drugim miejscu. Celebrytka przyznaje, że nie ćwiczy więcej, niż przedtem. Przez przebywanie na planie zdjęciowym trenuje nawet mniej, niż zazwyczaj. Jaki w takim razie jest sekret utrzymania figury? 

Doda postawiła na zdrową dietę

Doda podkreśla, że dieta jest kluczem do szczupłej sylwetki. Zdrowe odżywianie dla wokalistki jest w zasadzie stylem życia.

Cukru nie jem od 15 lat, nabiału od ponad sześciu. Moja sylwetka na przełomie dekady zmieniała się wielokrotnie i choć zawsze byłam wysportowana to nigdy nie byłam tak z niej zadowolona, jak teraz

- tłumaczy Rabczewska. Sekretem pięknego wyglądu jest samodyscyplina, konsekwencja, wysiłek oraz odpowiednie podejście do życia. Piosenkarka lubi dbać o siebie, je regularne i zbilansowane posiłki, złożone z wartościowych produktów. Bardzo ważna okazała się również odpowiednia dawka snu. Jednak szczególnie pomocne okazało się ograniczenie przez Dodę dwóch rzeczy:

Uważam, że największą rolę w tym odegrało ograniczenie do minimum od 3 lat alkoholu oraz mięsa (ryby jem). Co oznacza minimum dla mnie? Spotkanie ze znajomymi na wino raz na trzy miesiące. Sorry Not sorry. Mój organizm odmłodniał fizycznie i psychicznie, widzę zmiany gołym okiem i czuję się rewelacyjnie

- dodaje gwiazda. Rabczewska tym samym namawia młode osoby do zmiany i ograniczania używek - spożywanie ich w nadmiernej ilości prowadzi do pogorszenia kondycji zarówno fizycznej, jak i psychicznej. 

Zobacz wideo Doda trenuje w parku
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.