Katarzyna Dziurska między kolejnymi spotkaniami znalazła chwilę wolnego czasu, aby odpowiedzieć na kilka pytań zadanych przez obserwatorów na Instagramie. Trenerka poruszyła kwestie związane z treningami oraz chorobą SIBO.
Fani Dziurskiej często zasypują ją pytaniami, dotyczącymi właściwych treningów. Ostatnio Kasia postanowiła jedno z nich wyróżnić i zwrócić uwagę na poruszone zagadnienie. Pytanie dotyczyło tego, czy przed stretchingiem należy wykonać rozgrzewkę - trenerka oczywiście odpowiedziała twierdząco. Rozciąganie to również forma treningu - przed każdą formą aktywności fizycznej należy odpowiednio rozgrzać ciało.
Powracającymi zagadnieniami na profilu Dziurskiej są te dotyczące trenowania przy wyżej wspomnianych chorobach. Czy intensywne ćwiczenia są dozwolone u osób chorych na hashimoto? Czy w takich przypadkach treningi pomogą spalić nadprogramową tkankę tłuszczową? Na InstaStories pojawiło się pytanie, czy bieganie połączone z treningiem siłowym i odpowiednią dietą pomogą schudnąć, jeśli cierpimy jednocześnie na hashimoto. Jaka była odpowiedź Kasi?
Też mam hashimoto i SIBO, jak widać da się. Wszystko zależy od twojej pracy, systematyczności i przestrzegania planów
- podkreśliła Dziurska.
To podstępne schorzenie często wysyła znaki ostrzegawcze. Trenerka wymieniła najpopularniejsze objawy, które powinny nas zaniepokoić:
Jeśli zauważymy je u siebie, skontaktujmy się z lekarzem specjalistą, odwiedźmy gastrologa, a następnie zróbmy oddechowy test wodorowometanowy, którego wynik powie nam, czy ta przypadłość nas dotyczy.