Maria Sadowska pojawiła się na planie zdjęciowym filmu "Dziewczyny z Dubaju", który zobowiązała się wyreżyserować. Za produkcję obrazu odpowiada Dorota Rabczewska wraz z mężem Emilem Stępniem. Sadowska przyznała przed rozpoczęciem prac na planie postanowiła wziąć się za siebie i zrzucić kilka kilogramów. Wyznała też, dlaczego chciała schudnąć.
Z opisu zdjęć na instagramowym profilu wynika, że Maria nie chciała czuć się przy aktorach jak ciocia reżyserka. Postanowiła więc wziąć sprawy w swoje ręce, a efekty widać już teraz. Dotychczas udało jej się pozbyć czterech kilogramów, a nad początkami metamorfozy czuwała sama Doda, której Sadowska zawdzięcza efekt.
Zdjęcia do filmu "Dziewczyny z Dubaju" zaczynamy już za dwa dni. W filmie będzie grało całe mnóstwo przepięknych dziewczyn i chłopaków, więc żeby nie czuć się jak ciocia reżyserka, wzięłam się tez trochę za siebie i udało mi się zrzucić 4 kg, co zawdzięczam mojej Pani producentce, która cały czas mnie mobilizowała i zagrzewała do walki! " - napisała pod postem Maria Sadowska.
Jak widać czasem brakuje po prostu mentora, który będzie zagrzewał do walki o własny wygląd i motywował do dalszego działania. Fani docenili ciężką pracę Marii Sadowskiej, co wyrazili w komentarzach pod postem.
Czekam na kolejny super film spod Pani ręki. Piękne zdjęcia i modelka.
A ja Panią pamiętam, na wrotkach w Wetlinie. To było niesamowite. Wieki temu, ale Pani nadal w świetnej formie.
Cudownie pani wygląda. Boską figurę pani ma. Piękno w czystej postaci.
Życzymy sukcesów, nie tylko wizerunkowych!