Katarzyna Dziurska udowadnia, że nawet podczas przymusowego pobytu w domu można zorganizować czas na aktywny wypoczynek. Popularna trenerka regularnie na swoim Instagramie zamieszcza propozycje ćwiczeń, prowadzi również treningi live. Kasia zadziwiła fanki pokazując zdjęcie, na którym pozuje w trudnej do odtworzenia figurze - po dwóch miesiącach zakończyła się seria wspólnego rozciągania.
"Tak sobie stoję i czekam na dzień, kiedy otworzą siłownie"
Dziurska tak jak każda miłośniczka treningów, czeka aż będzie można wyjść i wrócić do normalnych zajęć. Kasia przez ostatnie dwa miesiące dzielnie prowadziła zajęcia live, które skupiały się na poprawnym stretchingu. Celebrytka podkreśla, abyśmy pamiętały o dbaniu o stawy oraz ścięgna i kontynuowały przygodę z poprawnym rozciąganiem. Obserwatorki zdumiała przyjęta przez Dziurską pozycja:
Mój syn do mnie: mamo, zobacz, co ta pani cuduje. Niezła artystka!
Szaleństwo w biały dzień!
Co tu jest grane?!
Mam ochotę spróbować tych wygibasów. What? Ja nie wiem, jak ty to zrobiłaś... ciągle rozkminiam
- czytamy w komentarzach pod niezwykłym zdjęciem. Kasia najprawdopodobniej stoi na jednej ręce, którą zasłaniają włosy. Trzeba przyznać, że efekt jest niezwykły. Gratulujemy świetnej kondycji!
Kasia Dziurska nie zwalnia tempa nawet podczas pandemii
Mimo zamkniętych siłowni i klubów fitness, ostatnie tygodnie były dla Kasi intensywnym czasem. Dziurska aktywnie zaangażowała się w prowadzenie zajęć online, zachęcając fanów do aktywnego spędzania wolnego czasu. Na początku ogłoszenia domowej izolacji, trenerka włączyła się również do akcji "Posiłek dla Seniora", aby pomóc osobom starszym w tym trudnym czasie.
