Wiele z nas doświadczyło kiedyś podobnej sytuacji - mimo zminimalizowania spożywanych kalorii, nasza waga stała w miejscu. Przeglądając internet, natrafiałyśmy na mocno ograniczające diety, które proponowały dostarczanie coraz mniejszej liczby kalorii. Anna Dziedzic zwraca uwagę swoich obserwatorek - nie tędy droga! Zastanawiasz się nad dietą poniżej 1500 kcal? Dowiedz się, dlaczego to niewłaściwy wybór.
Trenerka promuje zdrowy tryb życia, opierający się na porządnej dawce ruchu i właściwym odżywianiu. Wielokrotnie jednak podkreśla, że zdrowa dieta, zwłaszcza dla osób, które chcą zrzucić na wadze, nie polega na restrykcyjnym ograniczeniu dostarczanych organizmowi kalorii. Ich zbyt niska liczba może nieść ze sobą poważne konsekwencje dla zdrowia.
Wrzuciłam na Story info, że z ankiety wynika, że osoby, które ważą 80+, są na dietach 1300-1400 kalorii. Bardzo często dodatkowo mają insulinooporność. Bo jakże mają nie mieć, skoro się głodzą.
W dalszej części postu Anna pisze o tym, że często jest świadkiem, iż osoby z nadwagą zaczynają od diety 1500 kalorii, a jak nie chudną - od razu przechodzą na diety ograniczające kalorie nawet do tylko 1000 dziennie! Taka dieta przynosi odwrotny skutek - możemy zacząć tyć jeszcze bardziej, a przy tym nałapać niepotrzebnych skutków ubocznych. Nasza walka z dodatkowymi kilogramami i cellulitem nie będzie mieć końca. Oczywiście, jeżeli jesteśmy na diecie odchudzającej - jemy mniej, co nie oznacza, że przechodzimy na głodówkę - pamiętajmy o umiarze.
Dziedzic zauważa, że należy stopniowo ograniczać spożywane kalorie. Wychodząc od, przykładowo, zmniejszenia ich liczby do 1800 dziennie, jeśli nie odczuwamy głodu, a nasz organizm funkcjonuje prawidłowo, możemy zejść do 1700 kcal. Widzimy, że jest to dla nas wykonalne? Możemy wypróbować 1600. Pamiętajmy jednak, aby nasze posiłki składały się z produktów o wysokiej zawartości witamin i minerałów. Jeżeli chcemy schudnąć, sama dieta nie wystarczy - włączmy ćwiczenia do naszej codziennej rutyny.