Kasia Dziurska motywuje na swoim instagramowym profilu ponad 400 tysięcy obserwujących. Tym razem opowiedziała fanom o swoich ciężkich zmaganiach z SIBO oraz Hashimoto i pokazała efekt. Trenerka przyznała, że przez długi czas rozważała upublicznienie tych zdjęć. Zwyczajnie wstydziła się swojego ciała:
Bardzo długo zastanawiałam się, czy pokazywać Wam wygląd mojego brzucha z czasów największych objawów SIBO... wstyd zabierał mi odwagę ale wiem, że ten post może pomóc wielu z Was, którzy możliwe, że nawet nigdy nie słyszeli o tym czym jest SIBO, tak było i ze mną.
- tłumaczy w swoim poście Kasia. Trenerka wyjaśniła, na czym polegają te często występujące problemy oraz zaprezentowała, w jaki sposób odbijają się na wyglądzie.
SIBO to zespół przerostu bakteryjnego jelita cienkiego. Objawy:
To był dla mnie najgorszy czas, fizycznie i psychicznie, zmagając się jeszcze dodatkowo z Hashimoto.
- zdradza trenerka. Hashimoto to choroba autoimmunologiczna, która jest związana przede wszystkim z układem odpornościowym. Tarczyca reguluje pracę całego organizmu, a problemy z nią odbijają się na funkcjonowaniu innych narządów - bicie serca, zaburzenia miesiączkowania, a także na wyglądzie - odwodniona skóra, wypadanie włosów, nagłe przybieranie na wadze.
Zmiany związane z Hashimoto mogą być tak powolne, że praktycznie niezauważalne. Na tę chorobę cierpi wiele kobiet, które często nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Z problemem przyszło zmagać się także Kasi Dziurskiej.
Na szczęście znalazłam pomoc u specjalistów i aktualnie jest bajka. Samopoczucie jest o niebo lepsze. Jak z resztą widać na zdjęciach. Wymagało to jednak ode mnie sporej pracy i cierpliwości, a wsparcie najbliższych było najcenniejszym lekarstwem i ogromną siłą.
- pisze pod swoim postem trenerka. Jeśli zaobserwowałaś u siebie wyżej wymienione objawy, nie czekaj i skonsultuj się ze specjalistą. Być może będzie trzeba wdrożyć leczenie farmakologiczne w przypadku Hashimoto. Przy SIBO wiele zdziałać może dieta wyłączająca gluten i spożywanie mniejszych porcji, a w niektórych sytuacjach także antybiotykoterapia oraz odpowiednia suplementacja.