Agata Rubik przyznała się, że podczas ostatniego miesiąca w domu pozwoliła sobie na wiele odstępstw od zdrowego odżywiania. Jak jednak sama przyznaje, nadszedł czas na zmiany. Żona Piotra Rubika wyznała na Instagramie, co zamierza wykluczyć z diety. Namawia też obserwatorów do podjęcia aktywności fizycznej.
Rubik przyznała się na Instagramie, że w ostatnim czasie nie przywiązywała należytej uwagi do spożywanych posiłków. Nadszedł jednak dzień wprowadzania zmian i nowych postanowień. Domowa izolacja to nie powód, aby rezygnować ze zdrowego trybu życia:
Wiecie, że nie wiecie, ile posiedzicie jeszcze w domu. Więc od dzisiaj nie jedzcie codziennie ciastek, tak jak ja to robiłam do tej pory. Nie pijcie codziennie wina, tylko ruszajcie się, tak jak ja to robię od dzisiaj
- wyznała Agata.
Od kilku tygodni przebywamy w domach, często zaniedbując codzienną dietę oraz treningi. Rubik postanowiła zacząć ćwiczenia w domu od skoków na skakance:
Przeskakałam 30 minut na skakance i jestem nieżywa, ale wiecie co? Czuję się dużo lepiej, niż po tym ciastku i winie
- podkreśla na swoim InstaStories. Ważne, aby w obliczu nawet tak wyjątkowej sytuacji znaleźć motywację i systematycznie dostarczać ciału aktywności fizycznej. Agata nie ma problemu, aby przyznać się do dodatkowych kilogramów i braku motywacji. Kilka miesięcy temu wyznała fanom, że podczas wakacji nie udało jej się trzymać właściwej diety, przez co przytyła aż osiem kilogramów. Po zakończeniu urlopu wróciła na właściwe tory i rozpoczęła przygodę z treningami.