Kasia Dziurska zawsze chętnie dzieli się swoją wiedzą, dotyczącą ćwiczeń i odpowiedniej przy treningach diety. W najnowszym przeprowadzonym przez fit influencerkę Q&A, Dziurska odpowiedziała na pytania dotyczące treningów oraz radzenia sobie z sibo.
Przez koronawirusa o wyjściu na siłownię możemy jedynie pomarzyć, co jednak nie oznacza, że musimy zrezygnować z treningów. W Q&A u Kasi na InstaStories pojawiło się wiele odpowiedzi, na nurtujące fanów pytania.
Ile razy w tygodniu robić pośladki w domowych warunkach? Cztery, pięć? Ile jesz teraz kalorii?
Uważam, że tyle to za dużo. Daj mięśniom odetchnąć. Zależy też, jak te treningi wyglądają. Czy jest to cały trening na pośladki, czy jedno ćwiczenie na koniec. Zalecam jednak nie trenować pośladków zbyt często. Progres też potrzebuje regeneracji. Dziennie jem około 2000 kcal.
Jakie ćwiczenia najlepiej wpływają na redukcję cellulitu?
Wszystkie! Aktywność fizyczna, odpowiednie nawodnienie, dobrze zbilansowane i zdrowe jedzenie, masaże na zasadzie drenażu - to wszystko będzie miało pozytywny wpływ na jakość twojej skóry.
Sibo. Czy po kuracji antybiotykowej z czasem zaczęło się poprawiać? Czy różnica była od razu?
Były różne fazy. Raz było okay, innym razem poprawa następowała po czasie. Wiem jedno - leczenie antybiotykowe w moim przypadku musiało wiązać się z trzymaniem diety low food map. Pierwszą kurację miałam bez diety i po jej zakończeniu objawy szybko wróciły - wspomina Kasia na Instagramie.
Warto przypomnieć, że przez długi czas Kasia nie miała postawionej prawidłowej diagnozy, przez co nie mogła prawidłowo dobrać diety. Sposób odżywiania przy sibo jest bardzo ważny. Jedzenie może zarówno pomóc, jak i zaszkodzić i zaostrzyć objawy choroby.
