Kebab podbił serca Polaków i wszystkich Europejczyków. To szybkie danie, które zazwyczaj kupujemy w budkach z jedzeniem. Kiedyś kojarzył się raczej z niezbyt smacznym, przyrządzanym z podejrzanych produktów posiłkiem. Jednak obecnie kebab stał się tak powszechny, że jego sprzedawcy muszą zapewniać pewną jakość.
Warto wiedzieć, że kebab wywodzi się z Turcji. Po turecku „kebab” oznacza mięso pieczone na szpikulcu. Zwykle jest to danie z baraniną, cielęciną, ewentualnie drobiem. Serwuje się je w bułce, w pieczywie typu pita lub tortilli. Niekiedy można też zamówić kebab jako oddzielne danie, jest to wtedy „kebab na talerzu”. Zazwyczaj kebab jemy w towarzystwie sosów i frytek. Nic więc dziwnego, że to bardzo kaloryczne danie, które może zrujnować każdą dietę.
Ile kalorii ma kebab? W 100 g produktu znajdziemy około 195 kcal. Jedno danie liczy zazwyczaj około 450 g. Zatem przeciętny kebab to około 875 kcal. Warto wybrać kebab w bułce, bez frytek, bez sosów. W ten sposób zaoszczędzimy trochę kalorii. Kebab w bułce bez wspomnianych dodatków dostarczy nam około 550-600 kalorii. Także jest to sporo, jednak zauważalnie mniej.
Pamiętajmy, że kebab z frytkami to jeszcze więcej kalorii. To wybranego przez nas wariantu należy bowiem doliczyć jeszcze około 340 kcal z samych frytek. Klasyczny kebab może wówczas dostarczyć nam nawet ponad 1000 kcal.
Dla porównania hamburger – ten najmniejszy, dostępny w wielu restauracjach szybkiego ruchu – ma około 300-350 kcal. Zapiekanka w 100 g ma natomiast około 215 kcal.
Warto więc pomyśleć o tym, jak odchudzić kebab. Czy się w ogóle da? Na pewno. Na początek wybierajmy – szczególnie gdy przyrządzamy kebab samodzielnie w domu – pieczywo pełnoziarniste. To, które dostajemy w budkach z kebabami to zwykłe, pszenne pieczywo. Smaczne, jednak zawiera wiele kalorycznych i niezdrowych wzmacniaczy smaku.
Lepiej też zastanowić się dwa razy zanim wybierzemy mięso do kebab. Baranina czy wieprzowina, którą dostajemy w budkach na mieście może nie mieć wiele wspólnego z mięsem. W składzie jest bardzo dużo tłuszcz różnego pochodzenia i polepszaczy smaku.
Lepiej zrezygnować z sosów. Często wybieramy pikantny sos pomidorowy i sos czosnkowy. Ich bazą zazwyczaj jest majonez. A to, jak wiemy, bomba kaloryczna. Ograniczmy więc sos najlepiej do zera.
Co zrobić, jeśli mamy ochotę na kebab, a nie chcemy zaprzepaścić efektów diety? Na co zmienić kebab, żeby być bardziej fit? Na pewno warto pomyśleć o falafelu. To bezmięsny odpowiednik kebab. Są to kulki warzywne (ciecierzyca stanowi główny składnik) smażone na głębokim tłuszczu. Można też zrobić kebab w domu. Jak? Podpowiadamy poniżej.
Domowy kebab nie musi być wcale gorszy od tego kupionego na ulicznym stoisku. Jak zrobić kebab w domu? Oto wypróbowany przepis.
Składniki:
Przygotowanie: Kurczaka umyj, oczyść i pokrój w paski. Posyp przyprawami i polej oliwą. Wstaw do lodówki na dwie godziny. W tym czasie możesz przygotować sos jogurtowo-czosnkowy. Dwa ząbki czosnku wyciśnij do 180 ml jogurtu naturalnego. Wymieszaj, dodaj zioła, sól i pieprz. Dopraw do smaku. Wszystkie warzywa pokrój w kostkę. Sałatkę porwij na mniejsze kawałki. Placki tortilli lub przekrojoną na pół bułkę podgrzej w piekarniku lub na patelni. Wyjmij kurczaka z lodówki. Filety pokrojone w paski smaż krótko na oliwie z oliwek. Powinny być zarumienione, ale nie spalone. Układaj warzywo i usmażone na oliwie mięso. Polej sosem jogurtowo-czosnkowym. Na koniec połóż pokruszoną fetę i oliwki.