W związku z panującą pandemią, wiele gwiazd decyduje się na pozostanie w domach i mobilizuje fanów do pójścia w ich ślady. Do instagramowej akcji "zostań w domu" dołączyła także Karolina Gilon, która na czas domowej izolacji nie zrezygnowała z treningów. Na swoim profilu zaprezentowała ćwiczenia, które można wykonać dosłownie wszędzie bez użycia sprzętu z siłowni.
Czas na trening. Siłownie zamknięte, dużo jemy, leżymy. Koniec wymówek! W domu też można ćwiczyć. Dawajcie ze mną! Nie poddajemy się wirusowi i trzymamy formę!
- tak w swojej instagramowej relacji motywuje Karolina Gilon. W zaistniałej sytuacji korzystanie z siłowni niesie za sobą duże ryzyko, a przebywanie w domu wiąże się z ograniczoną ilością wysiłku fizycznego. Dobrze wykorzystać ten czas na ćwiczenia w domu. Do wykonania treningu przedstawionego przez Karolinę Gilon potrzebne będzie jedynie krzesło bądź kanapa. Jak widać, służą nie tylko do siedzenia czy leżenia.
Każdą serię należy powtórzyć trzy razy po minutowej przerwie. Z relacji wynika, że ćwiczenia tylko z pozoru wyglądają na łatwe. W rzeczywistości dają w kość. Gilon przyznaje, że jest wykończona i przekonuje, że nie obejdzie się bez zakwasów.
Wyglądają bardzo prosto, ale uwierzcie mi - pali jak cholerka
- tak Karolina Gilon opisała zaproponowany przez siebie zestaw. Zarówno przed, jak i po wykonaniu treningu trzeba koniecznie pamiętać o rozciąganiu. Mogą to być najprostsze ćwiczenia rozciągające, jednak nie należy ich pomijać.