Być może nawet bardziej nawadniające niż woda pitna jest jedzenie jej w soczystych produktach, takich jak owoce i warzywa. Nikki Elisheva, holistyczna pedagog, blogerka zdrowego stylu życia nazywa te „pokarmami wodnymi”. Co włączyć do diety, aby dostarczyć odpowiednie ilości wody?
Niektóre owoce, takie jak melon i arbuz, maja podobną ilość węglowodanów i błonnika, dzięki czemu są bardzo zdrowe i przyczyniają się do podniesienia ilości wody w naszej diecie. Przechowuj te owoce w lodówce; będą bardziej orzeźwiające i dłużej świeże. To doskonała przekąska po treningu. Inne soczyste owoce, np. truskawki, żurawina, ananas oraz cytrusy oprócz dużych ilości wody posiadają też przeciwutleniacze, które pomagają w umacnianiu naturalnej bariery ochronnej organizmu. Jeśli wolisz coś na ostro, z pomocą przychodzi seler - sok z tego warzywa nawilża organizm i wypłukuje z niego toksyny. Przygotowanie smoothie oraz koktajlów to doskonały patent na nawadnianie i dostarczenie wielu innych potrzebnych składników odżywczych. Nawet w koktajlu białkowym, który pijesz przed treningiem, zawarta jest pewna ilość wody. Wypróbuj też dodawania mrożonych plasterków warzyw i owoców do wody.
Pamiętaj też o tradycyjnej wodzie - dorosły człowiek powinien wypijać przynajmniej dwa litry samego płynu dziennie. Jednak jej wysoka zawartość w wielu owocach i warzywach umożliwia pole do działania i próbowania różnych ciekawych przepisów i koktajli.
Zobaczysz, jeśli będziesz jej dostarczać odpowiednią ilość twoja skóra stanie się bardziej lśniąca i promienna. Odpowiednie nawodnienie sprzyja też wypłukiwaniu toksyn i podkręceniu naszego metabolizmu.