Rozstępy to zmora wielu kobiet. Pojawiają się zarówno w młodym wieku, jak i u starszych kobiet. Często towarzyszom nam w okresie dojrzewania, a także w trakcie ciąży i tuż po niej. Mogą pojawić się właściwie na każdej części ciała, jednak najczęściej występują na udach, pośladkach, brzuchu i piersiach.
Powstają one, gdy mamy zaburzoną gospodarkę hormonalną. Ponadto są często wywołane zmieniającą się wagą. Skoki związane zarówno z tyciem, jak i nagłym chudnięciem mogą skutkować białymi kreseczkami na ciele, czyli rozstępami. Co ciekawe, rozstępy nie dotykają wyłącznie kobiet. Już w okresie dojrzewania występują u chłopców. Podczas gdy „atakują” biodra i biust dziewczynek, u chłopców najczęściej występują na plecach.
Okazuje się, że przez lata było utrwalone myślenie o rozstępach. Stereotypowo mówi się, że rozstępy dopadają wyłącznie osoby otyłe, które nie uprawiają żadnych sportów. W praktyce rozstępy mogą przytrafić się także sportowcom! Osoby, które wyczynowo uprawiają sport i bardzo szybko doświadczyły przyrostu masy mięśniowej, także mogą spodziewać się rozstępów na plecach.
Oczywiście osoby z nadwagą lub otyłe częściej od innych borykają się z tym problemem. Ale nie zapominajmy także o tym, że rozstępy mogą pojawić się także podczas osłabienia organizmu, gdy dochodzi do uszkodzenia włókien kolagenowych. To ostatnie szczególnie często spotykamy u osób, które z powodu jakiejś choroby na stałe zażywają preparaty glikokortykosteroidów.
Ostatnim czynnikiem wywołującym rozstępy są predyspozycje genetyczne. Niestety jeśli w naszej rodzinie były one problem, także my możemy ich doświadczyć. Podobnie rzecz się ma z problemami endokrynologicznymi. Jeśli w naszej rodzinie one wystąpiły, a my jesteśmy zdrowi, to i tak „w spadku” możemy odziedziczyć rozstępy.
Wiele osób zastanawia się, czy można zapobiegać rozstępom. Można! Jak więc zapobiegać rozstępom? Przede wszystkim należy oczywiście dbać o prawidłową wagę naszego ciała. Gdy szybko tyjemy, nasza skóra „nie wytrzymuje” i rozrasta się, pęka. O ile nic z tym nie zrobimy w okresie dojrzewania – nie zahamujemy bowiem rozrostu bioder czy klatki piersiowej, o tyle w przypadku przybierania na wadze, możemy się starać.
Warto więc pilnować diety, dużo ćwiczyć i nawadniać organizm. Powinniśmy pić dwa litry wody każdego dnia. A jeśli chodzi o ćwiczenia, warto także robić to z głową. Nie możemy dopuścić do szybkiego przyrostu masy mięśniowej, bo wtedy także pojawią się rozstępy. Skóra „nie wytrzyma” i zacznie „pękać”. Po kilku dniach zobaczymy białe kreseczki.
Wśród naturalnych metod na pozbycie się rozstępów warto wyróżnić oczywiście wszelakiego rodzaju peelingi uelastyczniające skórę oraz kremy czy też balsamy. Możemy wykonać domowy peeling łącząc oliwę z oliwek z fusami kawy lub miąższem aloesowym. To pobudzi krążenie i będzie stopniowo zmniejszać widoczność rozstępów. Wybieraj balsamy nawilżające z wyciągami z bluszczu, kasztanowca, skrzypu, przywrotnika. Dzięki temu wzmocnisz naczynia krwionośne i nawilżysz je solidnie.
A gdy chcesz pójść krok dalej, szukasz skutecznych metod usuwania rozstępów, to pomyśl o zabliźnianiu. Jest wiele skutecznych, nieinwazyjnych metod skutecznego usuwania rozstępów, które znajdziesz w wielu salonach kosmetycznych. Możesz pomyśleć o dermabrazji lub mezoterapii. Niekiedy eksperci zalecają także bardziej inwazyjne, jednak przy tym bardzo skuteczne metody. Są to na przykład laseroterapia, peelingi chemiczne z kwasem glikolowym lub kwasem TCA. Warto wybrać się do specjalisty i znaleźć metodę odpowiednią do naszych potrzeb.