Trening interwałowy, przez wielu nazywany interwałami, to ćwiczenia, które zakładają różną intensywność. W praktyce wygląda to tak, że krótkie okresy bardzo intensywnej aktywności przechodzą w te o umiarkowanej intensywności. Sam interwał to czas, podczas którego wykonujemy dane ćwiczenie.
Na czym dokładnie polega trening interwałowy? Cały trening może trwać 20 minut, może nawet 40. Dzielimy go na cztery etapy. Pierwszy to oczywiście rozgrzewka. Następnie ćwiczymy interwały. Powinno być ich od pięciu do dziesięciu. Wszystko zależy od naszego zaawansowania oraz wyników, które chcemy osiągnąć. Na samym końcu rozciągamy i potem schładzamy organizm.
Warto wiedzieć, że trening interwałowy jest bardzo skuteczny. Znacznie bardziej niż uchodzące za prawdziwego „killera” tłuszczu ćwiczenia cardio. Oczywiście tak mają się rzeczy tylko w przypadku, gdy ćwiczymy z podobną intensywnością.
Decydując się na trening interwałowy, musimy pamiętać także o tym, że nie jesteśmy skazani na jedną tylko aktywność. Wcale nie musimy uczęszczać do fitness klubu na zajęcia, podczas których instruktor powie nam krok po kroku, co robić. Interwały możemy wykonywać sami. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w ramach treningu interwałowego biegać, skakać na skakance, robić przysiady czy też pompki.
Kiedy już zdecydujemy się na konkretną dyscyplinę czy też aktywność, musimy porządnie przygotować plan działania. To, jak ćwiczyć podczas treningu interwałowego podpowie nam rozpiska. Zaczynamy od uwzględnienia rozgrzewki. Powinna trwać około 10 minut. W jej ramach musimy rozgrzać całe ciało. Sprawdzi się więc lekki trucht, bieg w miejscu, bieg bokserski, pajacyki, skakanie na skakance, krążenia ramion, wykroki. Potem przechodzimy do treningu właściwego. Jeśli zdecydowaliśmy się na przykład na bieganie, powinniśmy zacząć od szybkiego biegu na maksymalnym poziomie intensywności. Wystarczy 15 sekund na początek. Płynnie przechodzimy w trucht na średnim poziomie intensywności – 45 sekund. Powtarzamy interwały od pięciu do dziesięciu razy. Kończymy trening lekkim, około 10-minutowym truchtem i przechodzimy do stretchingu. Warto solidnie rozciągnąć całe ciało, aby zapobiegać kontuzjom czy urazom.
Gdy przystępujesz do treningu interwałowego, musisz pamiętać o podstawowych zasadach. Przede wszystkim interwały powinniśmy robić maksymalnie trzy razy w tygodniu. Nie wolno ćwiczyć codziennie. Musimy zachować przerwę przynajmniej dwóch dni. Same interwały – czyli część treningu właściwa, bez rozgrzewki i rozciągania – nie może trwać dłużej niż 25 minut.
Ponadto pamiętaj, aby interwałów nie łączyć z treningiem siłowym ani z cardio. Nie wolno też robić ich na czczo. Zaleca się 1,5 godziny przed ćwiczeniami zjeść wysokobiałkowy posiłek.
Jakie efekty przy treningu interwałowym zauważymy najszybciej? Przede wszystkim będzie to spadek wagi. Tak, jak wspominaliśmy, jest on większy niż w przypadku cardio. Nawet trzy razy! Efekty więc zobaczymy nawet po dwóch tygodniach ćwiczeń. Nie tylko spalimy zbędną tkankę tłuszczową, lecz także pozbędziemy się jej z tych najgorszych, najtrudniejszych do wyrzeźbienia miejsc naszego ciała, czyli brzucha, bioder i ud. Dodatkowo poprawimy też kondycję i wydolność tlenową organizmu. Stajemy się sprawniejsi, silniejsi dosłownie z treningu na trening. A gdy poprawia się nasza kondycja, przyjmujemy lepszą postawę ciała, wzrasta także nasze poczucie pewności siebie. Same zalety! Jeśli nawet nie masz czasu na trzy treningi interwałowe w tygodniu, wprowadź choć jeden. Na efekty będziesz czekać dłużej, jednak także cię zachwycą.